W wierszu Czesława Miłosza "Ojciec w bibliotece" podmiot liryczny - dziecko, patrzy na ojca i spostrzega, ze ma on wysokie czolo, które może sugerować o jego mądrości. Ojciec nie dba o piękną fryzurę, gdyż jego wlosy są zwichrzone. Włosy oświetlone sa przez slońce. Podmiot liryczny mówi o ojcu, że ma z puchu koronę, gdy przed sobą księgi rozkłada. Czytanie niesamowitych przygód i baśni czyni z ojca kogos wyjątkowego i niezwykłego. Osoba mówiąca w wierszu caly czas przygląda się swemu ojcu z nieklamanym podziwem. Jest to dla niego ktoś ważny i wyjątkowy. Dziecko wyraża o ojcu pochlebną i ciepłą opinię. Jest on dla niego jak czarodziej i mag, ponieważ stwierdza, że szata na ojcu jest wzorzysta. A właśnie taki strój przypomina mu magiczny świat. Ojciec czyta książkę przyciszonym glosem, ale dla podmiotu lirycznego są to zaklęcia i czary. Umiejętność czytania, jest wedlug dziecka jest niebywalym wydarzeniem. Czymś niezwyklym. I tylko Bóg może sprawić, by ktoś potrafil czytać. To co się dzieje w księdze to są prawdziwe dziwy i czary. W wierszu występują:rymy przeplatane, dwie zwrotki, cztery wersy, a także porównanie "Szata wzorzysta jak na czarodzieju". Możemy tez zauważyć epitety "Wielka księga""Wysokie czoło". Nie zabrakło metafory "Puchu koronę"
Wiersz jest krótki. Zawiera jedynie dwie zwrotki po cztery wersy, a jego ryby są regularne, przeplatane. Znajdują się w nim epitety np. "wielka", "wysokie", ale także metafory "puchu koronę" i porównania "jak na czarodzieju".
Tytułowym bohaterem wiersza jest ojciec podmiotu lirycznego. Ojciec znajduje się w bibliotece i czyta jedna z ksiąg. Ma duże czoło, co symbolizuje jego mądrość. Swoim wyglądem przypomina postać czarodzieja: wzorzysta szata, zaklęcia. Może nawet lekko odstraszać i odpychać, nie dba o siebie (ma zwichrzone włosy). Jest jednak rzecz, za którą tego człowieka trzeba pochwalić: traktuje książki z szacunkiem. Podmiot liryczny jest dzieckiem, które obserwuje zachowanie ojca. Porównuje go z czarodziejem, bo z tego perpektywy tak właśnie wygląda. A mówi o nim, ciepło, schlepia mu. Odważe się nawet powiedzieć, że czuje przed nim respekt. Podziwia swojego ojca. Cała ta sceneria jest magiczna, wręcz bajkowa.
W wierszu Czesława Miłosza "Ojciec w bibliotece" podmiot liryczny - dziecko, patrzy na ojca i spostrzega, ze ma on wysokie czolo, które może sugerować o jego mądrości. Ojciec nie dba o piękną fryzurę, gdyż jego wlosy są zwichrzone. Włosy oświetlone sa przez slońce. Podmiot liryczny mówi o ojcu, że ma z puchu koronę, gdy przed sobą księgi rozkłada. Czytanie niesamowitych przygód i baśni czyni z ojca kogos wyjątkowego i niezwykłego. Osoba mówiąca w wierszu caly czas przygląda się swemu ojcu z nieklamanym podziwem. Jest to dla niego ktoś ważny i wyjątkowy. Dziecko wyraża o ojcu pochlebną i ciepłą opinię. Jest on dla niego jak czarodziej i mag, ponieważ stwierdza, że szata na ojcu jest wzorzysta. A właśnie taki strój przypomina mu magiczny świat. Ojciec czyta książkę przyciszonym glosem, ale dla podmiotu lirycznego są to zaklęcia i czary. Umiejętność czytania, jest wedlug dziecka jest niebywalym wydarzeniem. Czymś niezwyklym. I tylko Bóg może sprawić, by ktoś potrafil czytać. To co się dzieje w księdze to są prawdziwe dziwy i czary.
W wierszu występują:rymy przeplatane, dwie zwrotki, cztery wersy, a także porównanie "Szata wzorzysta jak na czarodzieju". Możemy tez zauważyć epitety "Wielka księga""Wysokie czoło". Nie zabrakło metafory "Puchu koronę"
Wiersz jest krótki. Zawiera jedynie dwie zwrotki po cztery wersy, a jego ryby są regularne, przeplatane. Znajdują się w nim epitety np. "wielka", "wysokie", ale także metafory "puchu koronę" i porównania "jak na czarodzieju".
Tytułowym bohaterem wiersza jest ojciec podmiotu lirycznego. Ojciec znajduje się w bibliotece i czyta jedna z ksiąg. Ma duże czoło, co symbolizuje jego mądrość. Swoim wyglądem przypomina postać czarodzieja: wzorzysta szata, zaklęcia. Może nawet lekko odstraszać i odpychać, nie dba o siebie (ma zwichrzone włosy). Jest jednak rzecz, za którą tego człowieka trzeba pochwalić: traktuje książki z szacunkiem.
Podmiot liryczny jest dzieckiem, które obserwuje zachowanie ojca. Porównuje go z czarodziejem, bo z tego perpektywy tak właśnie wygląda. A mówi o nim, ciepło, schlepia mu. Odważe się nawet powiedzieć, że czuje przed nim respekt. Podziwia swojego ojca. Cała ta sceneria jest magiczna, wręcz bajkowa.