2008, 19 marca - dokładnie pamiętam ten dzień. Razem z moim tatą wybrałam się na koncert niezwykłej wokalistki - Rihanny. Było świetnie. Byłam taka podekscytowana widokiem wspaniałej gwiazdy, że aż prawie płakałam, a jej nieziemska muzyka udeżała do ucha. Po powrocie aż śniłam o tym koncercie. Był niezapomniany i do dziś pamiętam moje wrażenie.
ja byłam na koncercie Rihanny w 2008 ;]
2008, 19 marca - dokładnie pamiętam ten dzień. Razem z moim tatą wybrałam się na koncert niezwykłej wokalistki - Rihanny. Było świetnie. Byłam taka podekscytowana widokiem wspaniałej gwiazdy, że aż prawie płakałam, a jej nieziemska muzyka udeżała do ucha. Po powrocie aż śniłam o tym koncercie. Był niezapomniany i do dziś pamiętam moje wrażenie.