Pisze do Ciebie ten list , gdyż często myślami jestem przy Tobie i zastanawiam się co robisz i jak się czujesz. Wiem , że ostatnio masz gużo pracy i na pewno jesteś zmęczona. u mnie wszystko w porządku. Dojechaliśmy na miejsce szczęśliwie i bez żadnych przygód. Mieszkamy w pieknie połozonym ośrodk(np. Kolonijnym) , nad samym jeziorem Różnowskim. Zdala widać przeciwległy stok wzgórza, porośniety lasem i tuiny zamku. Lubię spacerować z koleżankami wzdłuż brzegu i podziwiać okolicę. Często wraz z naszą wychowawczynią biwakujemy nad wodą, chodzimy na dłuższe , piesze wycieczki. Ostanio wspólnie z grupą starszaków zwiedzaliuśmy ruiny średniowiecznego zamku . Było bardzo wesoło. Przewodnik opowiedział nam kilka legentd związanych z historią zamku i jegą okolicą. Wiesz, że bardzo lubie historię, wiec z ciekawością wysłuchałąm jego opowieści . Potem obok zamku rozpalilismy małe ognisko. Wspólnie nuciliśmy znane piosenki . Zdążyłam sie już zaprzyjażnic z dwiema koleżankami: Kasią i Beatą. Jest mi tu bardzo dobrez. Nie lubie tylko pobudki i porannej gimnastyki. Wiesz przecież jakim jestem spiochem, Bardzo tęsknie za Wami wszystkimi i domem. Proszę , przekaż pozdrowienia dla małej Zuzi. Może udałoby się Wam przyjechać w niedzielę?Zadzwoń wcześniej i uprzedż mnie o swoich planach. będe czekała z niecierpliwością na list lub telefon. Na razie muszę już kończyć, bo zbliza się pora podwieczorku. Dzisiaj ma być krem z owocami -mój uluiony deser. Pozdrawiam Cie serdecznie. twoja kochajaca córka, Magda
Kochana mamo!
Pisze do Ciebie ten list , gdyż często myślami jestem przy Tobie i zastanawiam się co robisz i jak się czujesz. Wiem , że ostatnio masz gużo pracy i na pewno jesteś zmęczona.
u mnie wszystko w porządku. Dojechaliśmy na miejsce szczęśliwie i bez żadnych przygód. Mieszkamy w pieknie połozonym ośrodk(np. Kolonijnym) , nad samym jeziorem Różnowskim. Zdala widać przeciwległy stok wzgórza, porośniety lasem i tuiny zamku. Lubię spacerować z koleżankami wzdłuż brzegu i podziwiać okolicę. Często wraz z naszą wychowawczynią biwakujemy nad wodą, chodzimy na dłuższe , piesze wycieczki. Ostanio wspólnie z grupą starszaków zwiedzaliuśmy ruiny średniowiecznego zamku . Było bardzo wesoło. Przewodnik opowiedział nam kilka legentd związanych z historią zamku i jegą okolicą. Wiesz, że bardzo lubie historię, wiec z ciekawością wysłuchałąm jego opowieści . Potem obok zamku rozpalilismy małe ognisko. Wspólnie nuciliśmy znane piosenki . Zdążyłam sie już zaprzyjażnic z dwiema koleżankami: Kasią i Beatą. Jest mi tu bardzo dobrez. Nie lubie tylko pobudki i porannej gimnastyki. Wiesz przecież jakim jestem spiochem,
Bardzo tęsknie za Wami wszystkimi i domem. Proszę , przekaż pozdrowienia dla małej Zuzi. Może udałoby się Wam przyjechać w niedzielę?Zadzwoń wcześniej i uprzedż mnie o swoich planach. będe czekała z niecierpliwością na list lub telefon.
Na razie muszę już kończyć, bo zbliza się pora podwieczorku. Dzisiaj ma być krem z owocami -mój uluiony deser. Pozdrawiam Cie serdecznie.
twoja kochajaca córka,
Magda