Dostałem zadanie z języka polskiego - jestem w 3 klasie gimnazjum.
Moje poranne wstawanie - opis sytuacji
Nie chodzi mi o nie wiadomo jak długi ten opis sytuacji ale żeby chociaż 5/6 zdań było Daję naj i sporo punktów Proszę o jak najszybsze rozwiązanie
sasanka74
Obudził mnie sygnał karetki dobiegający zza okna. Leżę z półprzymkniętymi powiekami i rozmyślam jaki dziś dzień tygodnia. Jeszcze rzeczywistość miesza mi się ze snem, a miałem ciekawy ten sen. Zastanawiam się, która może być godzina. Jednak chyba otworzę oczy. Za oknem szaro i deszczowo. No i jak zwykle, popatrzyłem w okno i treść snu się ulotniła. Niby przesąd, ale zawsze jak się budzę to się sprawdza i za każdym razem o tym zapominam. Zadzwonił budzik w telefonie. No tak, przypomniałem sobie. Dzisiaj środa i kartkówka z biologii. Dlaczego dzisiaj nie jest sobota? Jeszcze chwilkę poleżę. Tylko jedną ustawioną drzemkę.Ponowny dzwonek.Jak ten czas w łóżku szybko mija. Dlaczego w łóżku, a nie na lekcjach? To niesprawiedliwe. No trudno. Czas wstawać.
Za oknem szaro i deszczowo. No i jak zwykle, popatrzyłem w okno i treść snu się ulotniła. Niby przesąd, ale zawsze jak się budzę to się sprawdza i za każdym razem o tym zapominam.
Zadzwonił budzik w telefonie. No tak, przypomniałem sobie. Dzisiaj środa i kartkówka z biologii. Dlaczego dzisiaj nie jest sobota? Jeszcze chwilkę poleżę. Tylko jedną ustawioną drzemkę.Ponowny dzwonek.Jak ten czas w łóżku szybko mija. Dlaczego w łóżku, a nie na lekcjach? To niesprawiedliwe. No trudno. Czas wstawać.