Opowiadanie na temat: Najszczęśliwszy (lub najgorszy) dzień w moim życiu. Nie musi być do końca prawdziwe, ale żeby było realne np. pierwszy dzień w szkole, z uwzględnieniem kiedy to mniej więcej było. 100 słów +/-5, wszystkie słowa się liczą nawet przedrostek "a".
GosiaaMeeen
The happiest day of my life was when I commed to school for the first time. It was eight years ago. I remember when i walked to the classroom and i saw people strange to me. i didn't want my mum to go but she went out and i just sat in the corner of the class. Afterwards one boy commed to me and he started telling me to don't worry. And then i started playing with him and that day i found my first friendship. Few hours later my mum commed and i didnt want to go but she grabbed me and i had no choice.
To trochę więcej ale to chyba nie ma znaczenia te parę słów... Mam nadzieje że jest spoko...
To trochę więcej ale to chyba nie ma znaczenia te parę słów... Mam nadzieje że jest spoko...