ułóz opowiadanie, którego tematem będzie przyjaźń między osobami z rónych środowisk. Opisz zaczowania, myśli i uczucia towarzyszace bohaterom.
Błagam o pomoc daje naj
minimum kartka a4
http://zadane.pl/zadanie/4030542
http://zadane.pl/zadanie/4030705
dodadkowo dam naj tam :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia gdy Ania poszła do szkoły okazało się, ze do klasy doszła nowa dziewczyna z Indii. Wszyscy się z niej naśmiewali:
-Hehe, Hinduska...
-Hue, hue. Azjatka...
-A gdzie twoja kropa na czole???
-Skąd jesteś z bollywood? Wyglądasz tak sztucznie, ze jak z filmu.
Oczywiscie wszystko to było nieprawdą. Poprostu nikt w życiu nie widział kogoś takiego, lub nie był wychowany w nowoczesnej, światowej rodzinie, gdy ludzi z różnych zakątków świata. Oczywiście Ania zawsze wiedziała, że trzeba szanować starszych i mlodszych, szczuplejszych i grubszych, ładniejszych i brzydszych, z innych państw i naszych rodaków.
-Hej, jak ci na imię?
-Simran.
-Ładnie... z kad jesteś?
-Z Indii.
-Dlaczego przyjchałaś do Polski? -to brzmiało trochę jakby Ania chciała ją odpędzić od siebie więc szybko dodała: - Z jakiego powodu opuścilas swój kraj?
-Mój tata ma tu kontrakt, więc musieliśmy się przenieść...
-Fajnie, Twoi rodzice są oboje hindusami?
-Tak.
-A moze chcialabyś do mnie przyjść? Poznałabyś okolicę, zobaczyłabyś mojego psa...
-Dobrze. Kiedy?
-Może jutro? Akurat wtedy moja babcia piecze ciasteczka... Sa naprawę pyszne. A teraz chodź, za chwilę pierwsza lekcja... -Dziewczynki poszly do sali, a po tygodniu były juz bliskimi koleżankami. Ania czuła się bardzo podekscytowana, chwaliła się, ze ma przyjaciółkę z Indii i umie już mówić proste sformułowania, tj. dzień dobry, dobry wieczór, ile masz lat?, jak ci na imię?, skad jesteś?, smacznego...
Natomiast Simran nie czuła się taka samotna, kto by przypuszczał, ze polacy sa tacy gościnni (przynajmniej część), jednak część osób nadal pytała sie o jakieś głupie sprawy, przez co bylo jej bardzo smutno. Pewnego razu, w okół simran zebrała się grupka uczniów...
-Hinduska, hinduska! -wszyscy się zaczęli śmiać. Ania podbiegła i krzyknęła.
-Zamknij cie sie, to że jest z innego kraju, wcale nie znaczy, ze jest gorsza. Pomyślicie co by było gdybyście wy pojechali do innego kraju i tam byście byli tacy wyśmiewani... -Ania byla naprawdę zła. -Co gdyby nikt na Was nie zwracał uwagi, ze wszyscy by sie śmiali bo jesteście z Polski. Zastanowcie się nad tym! -Wszyscy ucichli i się rozeszli, część nadal chichotała, a część była bardzo zawstydzona. Natomiast przyjaciółki poszły do klas i obiecaly ze sobą siedzieć w ławce caly czas.
Heh, wiem, ze głupie, ale tak na szybko ^^