Idac pomiedzy grobami, czujac cieplo boijace od wszystkich zniczy rozmyslam nad zyciem. jesienny spacer jest dobry dla ciała i ducha czujac pod stopa liscie, ktore lamia sie pod kazdym uciskiem to pokazuje nam jak kroche jest zycie, dlaje czujemy cipelo zniczy poustaiwanych na grobach ludzi ktorzy odeszli. z kazdym kolejnym krokiem popadam w wieksze zawirowanie mysli - spogladam na niektore groby i zastanwiam sie nad zyciem, jego twarloscia i dlugoscia. Delikatne swiatelka powolii zastygaja, jakby nigdy wiecej mialy nie powroci, wiatr lekko smaga moje wlosy. spacer ten powoduje ze doceniam zycie. Dzikei temu wiem jak jest kroche i jak latwo je zniszczyc. Wiem ze przemija jak wiatr i spala sie szybko jak swieca, i wiem tez ze otrzymanie go jest najwiekszym darem. Spacer ten wyzwala najglebsze mysli w moim umysle, wspominam wszytskihc ktorych teraz ze mna nie ma i nie bedzie i wiem ze "nie umiera ten, kto trwa w pamieci zywych".
Idac pomiedzy grobami, czujac cieplo boijace od wszystkich zniczy rozmyslam nad zyciem. jesienny spacer jest dobry dla ciała i ducha czujac pod stopa liscie, ktore lamia sie pod kazdym uciskiem to pokazuje nam jak kroche jest zycie, dlaje czujemy cipelo zniczy poustaiwanych na grobach ludzi ktorzy odeszli. z kazdym kolejnym krokiem popadam w wieksze zawirowanie mysli - spogladam na niektore groby i zastanwiam sie nad zyciem, jego twarloscia i dlugoscia. Delikatne swiatelka powolii zastygaja, jakby nigdy wiecej mialy nie powroci, wiatr lekko smaga moje wlosy. spacer ten powoduje ze doceniam zycie. Dzikei temu wiem jak jest kroche i jak latwo je zniszczyc. Wiem ze przemija jak wiatr i spala sie szybko jak swieca, i wiem tez ze otrzymanie go jest najwiekszym darem. Spacer ten wyzwala najglebsze mysli w moim umysle, wspominam wszytskihc ktorych teraz ze mna nie ma i nie bedzie i wiem ze "nie umiera ten, kto trwa w pamieci zywych".