Wybuch Pierwszej Wojny Światowej był nieunikniony. Dlaczego ? Odpowiedzi na to pytanie jest wiele. Przede wszystkim konfilkty lokalne, które z dnia na dzień przybierały "na wadze". Stawały się coraz większe i groźniejsze dla otoczenia. Poza tym powstały strony państw, tj. trójporozumienie i trójprzymierze, które się nie lubiły. Wszystkie działania były podporządkowywane pod to, aby wrogom dopiec. Nie było osoby, która by to zatrzymała. I tak, zabójstwo arcyksięcia w Sarajewie stało się tylko pretekstem do wybuchu ogólnoświatowego konfliktu.
Był nieunikniony, bo konflikty międzypaństwowe szybko narastały. Jedną z przyczyn było także zabójstwo arcyksięcia w Sarajewie. Żadna osoba nie stawiła czoła problemowi. Powstały strony państw, które się nienawidziły. Nie starali się o pokojowe roztrzygnięcie konfliktu. Mimo, że to musiało się wydarzyć to gdyby nie te przyczyny Pierwszej Wojny Światowej mogło by nie być. Niestety wydarzył się czarny scenariusz.
Wybuch Pierwszej Wojny Światowej był nieunikniony. Dlaczego ? Odpowiedzi na to pytanie jest wiele. Przede wszystkim konfilkty lokalne, które z dnia na dzień przybierały "na wadze". Stawały się coraz większe i groźniejsze dla otoczenia. Poza tym powstały strony państw, tj. trójporozumienie i trójprzymierze, które się nie lubiły. Wszystkie działania były podporządkowywane pod to, aby wrogom dopiec. Nie było osoby, która by to zatrzymała. I tak, zabójstwo arcyksięcia w Sarajewie stało się tylko pretekstem do wybuchu ogólnoświatowego konfliktu.
Był nieunikniony, bo konflikty międzypaństwowe szybko narastały. Jedną z przyczyn było także zabójstwo arcyksięcia w Sarajewie. Żadna osoba nie stawiła czoła problemowi. Powstały strony państw, które się nienawidziły. Nie starali się o pokojowe roztrzygnięcie konfliktu. Mimo, że to musiało się wydarzyć to gdyby nie te przyczyny Pierwszej Wojny Światowej mogło by nie być. Niestety wydarzył się czarny scenariusz.