Została przez nich przebyta bardzo duża liczba kilometrów, kiedy w sposób nieoczekiwany ich prędkość posuwania się naprzód została zmniejszona przez Maćka, który stanął w miejscu i obok którego bezpośrednio po tym przystanął Paweł. Po upłynięciu kilku sekund Maciek przekazał bratu informację, iż odniósł wrażenie, że są przez kogoś wołani. Paweł próbował rozwiać jego obawy, mówiąz, że w całej okolicy słyszalny jest jedynie szum pobliskiego morza. Maciek podtrzymywał swoje twierdzenie, że zostało przez niego usłyszane czyjeś wołanie, i kiedy dodał do niego opinię, że być może był to czyjeś płacz, towarzysz upomniał go, by nie mówił głupstw. Następnie zadał retoryczne pytanie o to, czyj płacz może się rozlegać w otaczającym ich pustkowiu. Na koniec stwierdził, że dźwięk, który jest przez Maćka słyszany, to na pewno szum morza.
6/111
1. Usuń zbędne wyrazy i wyrażenia, niepotrzebne powtórzenia oraz określenia puste znaczeniowe.
2. Rozbudowane, opisowe sformułowania zastąp ich krótszymi odpowiednikami.
3. Wypowiedzi bohaterów przytoczone w mowi zależnej zamień na dialogi.
4. Nieosobowe formy czasowników zastąp ich formami osobowymi.
5. Tam, gdzie jest to możliwe, przekształć zdania z czasownikami biernej na stronę czynną.
6. Rozbudowane konstrukcje zdaniowe podziel na krótsze i bardziej różnorodne wypowiedzenia.
Daje 60 punktów!! ♥
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Przebyli już dużo kilometrów, kiedy kiedy nagle Maciek przystanął w miejscu. Następnie przystanął i Paweł.
-Zdaje mi się,-odezwał się po kilku sekundach Maciek-że ktoś nas woła...
-No co ty, przecież w okolicy słychać jedynie szum morza- próbował rozwiać obawy brata.
-Nie prawda!- upierał się Maciek-wyraźnie to słysze. Coś jakby wołanie, albo... płacz!
- Nie gadaj głupstw bracie!-odpowiedział Paweł- Kto może płakać na takim pustkowiu? To na pewno szum morza...