Question

1. Z JAKIMI KONSEKWENCJAMI MOŻE LICZYC SIĘ CZŁOWIEK KTÓRY ZAŻYWA NARKOTYKI ? W JAKĄ PUŁAPKĘ WPADAJĄ LUDZIE UZALEŻNIENI . ?

Answer 1

Konsekwencje:

Uzależnienie się a co za tym idzie

-kradzież

Oszukiwanie rodziców

Ludzie wpadają w pulapkę na własne życznie ponieważ ich koledzy robią to więc i oni też chcą

Answer 2

Ludzie zażywający lub próbujący narkotyki zazwyczej skazują sie na smierć.Po pewnym czasie zaczynaja sie uzalezniac po czym biora coraz wiecej. Pod ich wpływem nie wiedza co robia .Narkotyki działaja na zasadzie alkoholu po ich spozyciu traci sie panowanie nad swoimi czynami. Z uzaleznienia od narkotyków jest bardzo ciezko sie wyleczyc .wiekszosc ludzi którzy nie dostana pomocy od innych skazani sa na smierc

Answer 3

Narkotyki są coraz bardziej powszechne, nie tylko wśród subkultur, które właśnie z tym rodzajem używek są kojarzone. Wielu ludzi mówi, że od "lekkich" narkotyków takich jak marichuana człowiek nie może się uzależnić. Być może fizycznie się nie uzależni, ale psychicznie na pewno. Z pewnością będzie chciał spróbować czegoś mocniejszego (kokaina, heroina, tabletki). Z tym już nie ma żartów, człowiek zażywające "twarde" narkotyki zaczyna uzależniać się nie tylko psychicznie, ale i fizycznie. Opiszę to w skrócie na zasadzie działania kokainy.

Zażycie jej powoduje krótkotrwało euforię, wprowadza zażywającego w inny świat, wydaje mu się że w lepszy. Narkotyk szybko przestaje działać, pojawiają się lęki, stany depresyjne. Człowiek chce kolejny raz poczuć się tak szczęśliwy jak wcześniej. Bierze więc kolejne dawki, lecz po pewnym czasie one mu nie pomagają, więc musi brać więcej. Kokaina jest środkiem bardzo uzależniającym, więc cieżko jest zerwać z nałogiem, co niesie za sobą koszty, ogromne. Człowiek, który nie radzi sobie z uzależnieniem jest gotowy zrobić wszystko, aby dostać tzw "działkę" (prostytucja, kradzieże, pobicia, gwałty). Wpada w nieciekawe towarzystwo, dochodzi do sytuacji kiedy wynosi z domu sprzęty lub okrada własną rodzinę, aby zdobyć pieniądze. Staje się marginesem społecznym, który ludzie omijają z daleka.