Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, abyś zrozumiał/a, ale spróbuję.
jak mamy ten trójkąt z tym a to w lewym, dolnym rogu tego trójkąta jest kąt wierzchołkowy i jest równy 60° (jest zaznaczone na rysunku). Przejdźmy dalej kąt 40° jest również kątem wierzchołkowym z kątem przylegającym do b (nazwijmy to sobie tak). Kąty przylegające tworzą razem kąt 180°.
i teraz jak obliczyć b:
180° - 40° = 140°
gdy mamy b możemy obliczyć prawy dolny kąt naszego trójkąta z podobny sposób:
180° - 140° = 40°
Obliczmy a (łączna miara kątów w trójkącie to 180°):
40° + 60° = 100°
180° - 100° = 80°
Zbierzmy informacje najbardziej nam teraz potrzebne, czyli:
a = 80°
b = 140°
Suma wynosi:
140° + 80° = 220° odp.: C
Mam nadzieję, że pomogłam, wysyłam też rys. pomocniczy.
Odpowiedź:
Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, abyś zrozumiał/a, ale spróbuję.
jak mamy ten trójkąt z tym a to w lewym, dolnym rogu tego trójkąta jest kąt wierzchołkowy i jest równy 60° (jest zaznaczone na rysunku). Przejdźmy dalej kąt 40° jest również kątem wierzchołkowym z kątem przylegającym do b (nazwijmy to sobie tak). Kąty przylegające tworzą razem kąt 180°.
i teraz jak obliczyć b:
180° - 40° = 140°
gdy mamy b możemy obliczyć prawy dolny kąt naszego trójkąta z podobny sposób:
180° - 140° = 40°
Obliczmy a (łączna miara kątów w trójkącie to 180°):
40° + 60° = 100°
180° - 100° = 80°
Zbierzmy informacje najbardziej nam teraz potrzebne, czyli:
a = 80°
b = 140°
Suma wynosi:
140° + 80° = 220° odp.: C
Mam nadzieję, że pomogłam, wysyłam też rys. pomocniczy.