1. odszukaj w róznych żródłach informacje dotyczące rozwoju muzyki w latach 20. i 30. XX w. qw polsce i na świecie. sporzadz krotka notatke na ten temat w formie mapy mysli.
2.opisz kolorystyke i nastroj pory roku, która odzwierciedla twoj typ osobowosci.
3.przedstaw jeden dzień ze swojego życia w postaci zapisu w internetowym blogu
są 3 zadania i dużo punktów wiec prosze o dobre rozwiązanie. daje NAJ za najlepsze rozwiązanie
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
1. W latach 20 i 30 najbardziej rozwinęła się muzyka jazzowa. Jest to połączenie muzyki zachodnioamerykańskiej i europejsko-amerykańskiej. Jezz rozwinoł się w Nowym Orleanie. Jest to miasto o dużej tradycji muzycznej. W Polsace pojawił się w latach 20. Pojawił się wtedz jazzowy klub YMCA a w radiu promowano ten rodzaj muzyki. W późniejszym czasie pojawiły się również festiwale jazzowe. W tych czasach jazz inspirował wielu artystów a jego śladów możemy doszukać się nawet w poezji.
2. Moim zdaniem porą roku, która najbardziej odzwierciedla mój typ osobowości jest wiosna. Kojaży mi sie ona ze świeżością kolorami. Jest bardzo wesoła i od niej się chce od razu optymistyczniej patrzeć na świat. Wiosna równiez jest barzdo lubiana przez wielu ludzi, bo robi się ciepło i wszystko budzi się do życia.
3. sroda 14 września 2011 roku
Rano znowu obudził mnie pies domagając się, żebym wyszła z nim na dwór więc musiałam wstać już o 7 mając do szkoły dopiero na 9 :(. Miałam więc dużo czasu, żeby powtórzyć sobie lekcje ale wybrałam inną formę wykożystania czasu i zaczełam grać na komputerze XD. Tak się w ym zatraciłam, że prawie sie spóźniłam do szkoły ;). Kiedy wpadłam na pierwszą lekcję - biologie nauczycielka była juz w klasie. NMie zmartwiło mnie to bo ona zawsze traktuje nas ulgowo. Nie pamiętam, że by kiedykolwiek sprawdzała nam pracę domową albo wzieła kogokolwiek do odpowiedzi nawet najgorszych głupków z klasy, któży jej przeszkadzali w prowadzeniu lekcji. Usiadłam do ławki i zaczełam opowiadać co mi się przytrafiło, kiedy byłam wczoraj w sklepie. Wszyscy się rozgadali bo nie widzieli się od wczoraj a nauczycielka zaczęła pisać temat na tablicy. Później prowadziła lekcję i pokazywała coś na schematach ale nikt jej nie słuchał. 15 minut przed zakończeniem lekcji kazanała nam wyjąć kartki i zrobiła kartkówke z tego co było na lekcji. Wszyscy dostali 1 a nasza wychowawczyni zwołała zebranie z rodzicami w trybie natychmiastowym. Rodzice zrobili mi straszna awanturę i dostałam szlaban. Na szczęście nie lali mi zakazu na siedzenie przy komputerze. A jutro czeka mnie kolejny pracowity dzień. Poprawiam 1 z biologii...