"W celu poprawnego wykonania zadania zapoznaj się z materiałem o adresowaniu względnym, bezwzględnym i mieszanym" :)
DziadekRozalki
W arkuszu kalkulacyjnym, (np. w Excelu, w skrócie będę pisał Excel zamiast arkusz kalkukacyjny, bo to krócej), poszczególne pola (kratki, komórki - poprawna nazwa - pole) są oznakowane, tzn. mają adres. Adres składa się z symbolu kolumny i numeru wiersza (rzędu), np. D4 oznacza, że pole jest w kolumnie D i w 4-tym wierszu. - Ale to chyba już wiesz. Przy zapisie "D4" jest to adres względny, tzn. on jakby wędruje za formułą i samoistnie się zmienia, np. przy kopiowaniu. Natomiast gdy symbole adresu poprzedzimy znakiem dolara $ to adres zostaje sztywno przywiązany do swojego pola, jakby przybity gwoździem. Więc jeśli zapiszemy $D$4 - to ten adres nie będzie się nigdy zmieniał w czasie ew. wędrówki jakiejś formuły. Można też częściowo usztywnić adres np.$D4 oznacza, że nie będzie się zmieniać kolumna adresu, a jak napiszemy D$4, to "sztywny" będzie wiersz adresu. Brzmi to skomplikowanie więc najlepiej zróbmy przykład. Wpisz w kilku polach dowolne liczby, najlepiej w prostokącie, dajmy na to: D4 - 5 D5 - 6 E4 - 7 E5 - 8 Przejdź teraz np. do pola G7 i wpisz: =D4 (i Enter lub tabulator) - ten znak "=" jest tu nieodzowny, zapamietaj, każda formuła w Excelu zaczyna się od znaku = !!!!! I co - w polu G7 pokazało się 5. teraz zaznacz to pole G7 i wydaj komendę kopiowania: można to zrobic na kilka sposobów: - wybierz KOPIUJ z menu Edycja - > KOPIUJ, lub - naciśnij prawy klawisz myszki, pokaże się tzw. menu kontekstowe, i tam wybierz "KOPIUIJ" - lub - naciśnij kombinację klawiszy Ctrl i C (najpierw Ctrl i trzymaj wciśnięte, a potem C i puść) to tzw. skrót klawiszowy kopiowania. Teraz przejdź do pola G8 i wklej (się samo wpisze) to co skopiowałaś, jednym ze sposobów - jak kopiowanie, tylko "WKLEJ", a przy skrócie klawiszowym: Ctrl i V. Niby skopiowałaś, a pokazało się 6 a nie 5. Spójrz teraz na listwę górną, twoje D4 zamieniło się na D5. Formuła przewędrowała, przez kopiowanie o pietro niżej a adres odwołania też, samoistnie obniżył się o jedno piętro. Dlatego jest to adres względny. A teraz przejdź np. do pola G9 i wpisz w nim =$D$4. Powtórz analogicznie - jak poprzednio, kopiowanie i wklejanie, tym razem w polu G10. Co widzisz - 5, bo adres nie wędrował za formułą, tylko został "jak przybity gwoździem" na swoim miejscu. - dlatego to jest tzw. adresowanie bezwzględne, bo bez względu na wędrówkę formuły adres odwołania się nie zmienia. A teraz poćwicz sobie z częściowym usztywnianiem adresu, $D4 i D$4. P.S. Jest taki trick, zamiast mozolnie wpisywać te znaki $ można zrobić tak: napisać =D4 i nacisnąć klawisz "F4", potem jeszcze raz go nacisnąć, i jeszcze raz i jeszcze raz. Obserwuj jak te dolary się same wpisują i przeskakują. I jeszcze cos takiego, wpisując adres nie musisz wpisywac dużych liter, jeśli wpiszesz d4 to Excel sam to przerobi na D4 Jeszcze o tzw. przeciąganiu formuł - wielokrotnym powielaniu. Najedź na pole, które chcesz kopiować, powielać, ustaw kursor w prawym dolnym rogu, dość precyzyjnie - aby duży krzyż zamienił się w mały krzyżyk. Teraz nacisnij lewy przycisk myszki, i trzymając go wcisniętym, przeciągaj wg potrzeby: w prawo lub w dół. Kolejne pola wypełnia się formułą. Stosując ten zabieg twoją tabliczkę mnożenia można wypełnić w minutkę. Mnie to zajęło tak z 10 sekund. A zrobiłem to tak: w polu B3 wpisałem: =$A3*B$2 Przciągnąłem formułę z B3 do B12 (w dół) a potem całą kolumnę B3:B12 (w prawo) do pola K12.
Adres składa się z symbolu kolumny i numeru wiersza (rzędu), np. D4 oznacza, że pole jest w kolumnie D i w 4-tym wierszu. - Ale to chyba już wiesz.
Przy zapisie "D4" jest to adres względny, tzn. on jakby wędruje za formułą i samoistnie się zmienia, np. przy kopiowaniu.
Natomiast gdy symbole adresu poprzedzimy znakiem dolara $ to adres zostaje sztywno przywiązany do swojego pola, jakby przybity gwoździem. Więc jeśli zapiszemy $D$4 - to ten adres nie będzie się nigdy zmieniał w czasie ew. wędrówki jakiejś formuły. Można też częściowo usztywnić adres np.$D4 oznacza, że nie będzie się zmieniać kolumna adresu, a jak napiszemy D$4, to "sztywny" będzie wiersz adresu. Brzmi to skomplikowanie więc najlepiej zróbmy przykład.
Wpisz w kilku polach dowolne liczby, najlepiej w prostokącie, dajmy na to:
D4 - 5
D5 - 6
E4 - 7
E5 - 8
Przejdź teraz np. do pola G7 i wpisz: =D4 (i Enter lub tabulator) - ten znak "=" jest tu nieodzowny, zapamietaj, każda formuła w Excelu zaczyna się od znaku = !!!!!
I co - w polu G7 pokazało się 5.
teraz zaznacz to pole G7 i wydaj komendę kopiowania: można to zrobic na kilka sposobów:
- wybierz KOPIUJ z menu Edycja - > KOPIUJ, lub
- naciśnij prawy klawisz myszki, pokaże się tzw. menu kontekstowe, i tam wybierz "KOPIUIJ" - lub
- naciśnij kombinację klawiszy Ctrl i C (najpierw Ctrl i trzymaj wciśnięte, a potem C i puść) to tzw. skrót klawiszowy kopiowania.
Teraz przejdź do pola G8 i wklej (się samo wpisze) to co skopiowałaś, jednym ze sposobów - jak kopiowanie, tylko "WKLEJ", a przy skrócie klawiszowym: Ctrl i V.
Niby skopiowałaś, a pokazało się 6 a nie 5. Spójrz teraz na listwę górną, twoje D4 zamieniło się na D5. Formuła przewędrowała, przez kopiowanie o pietro niżej a adres odwołania też, samoistnie obniżył się o jedno piętro. Dlatego jest to adres względny.
A teraz przejdź np. do pola G9 i wpisz w nim =$D$4.
Powtórz analogicznie - jak poprzednio, kopiowanie i wklejanie, tym razem w polu G10.
Co widzisz - 5, bo adres nie wędrował za formułą, tylko został "jak przybity gwoździem" na swoim miejscu. - dlatego to jest tzw. adresowanie bezwzględne, bo bez względu na wędrówkę formuły adres odwołania się
nie zmienia.
A teraz poćwicz sobie z częściowym usztywnianiem adresu, $D4 i D$4.
P.S.
Jest taki trick, zamiast mozolnie wpisywać te znaki $ można zrobić tak: napisać =D4 i nacisnąć klawisz "F4", potem jeszcze raz go nacisnąć, i jeszcze raz i jeszcze raz. Obserwuj jak te dolary się same wpisują i przeskakują.
I jeszcze cos takiego, wpisując adres nie musisz wpisywac dużych liter, jeśli wpiszesz d4 to Excel sam to przerobi na D4
Jeszcze o tzw. przeciąganiu formuł - wielokrotnym powielaniu.
Najedź na pole, które chcesz kopiować, powielać, ustaw kursor w prawym dolnym rogu, dość precyzyjnie - aby duży krzyż zamienił się w mały krzyżyk. Teraz nacisnij lewy przycisk myszki, i trzymając go wcisniętym, przeciągaj wg potrzeby: w prawo lub w dół. Kolejne pola wypełnia się formułą.
Stosując ten zabieg twoją tabliczkę mnożenia można wypełnić w minutkę.
Mnie to zajęło tak z 10 sekund.
A zrobiłem to tak:
w polu B3 wpisałem: =$A3*B$2
Przciągnąłem formułę z B3 do B12 (w dół)
a potem całą kolumnę B3:B12 (w prawo) do pola K12.