Pewnego dnia była wdowa i dwie siostry jedna była rozpieszczona i nazywała się Balladyna a druga nie nazywała się Alina. W pewniej chwili matka dziewczynek opowiadała jak dobrze by było gdyby przyjechał książę Kirkor. Tak też się spełniło wieczorem tego samego dnia przyjechał książę i szukał żony. Alina się zakochała a Balladyna nie chciała być poprostu królowa i mieszkać w zamku. Alina go kochała i chciała Balladę i wdowę wziąść że sobą. Nazajutrz rodzeństwo miało się zmierzyć w tym kto będzie miał więcej malin. Gdy było już rano to poszły do lasu. Balladyna i Alina poszły w dwie różne strony i umówiły się że tu sie spotkają. Poszły i za dwie godziny się spotkały. Oby dwie miały pełne koszyki. Poszły spowrotem do domu i książę Kirkor musiał wybrać ale nie umiał się zdecydować, i wybrał oby dwie jedna była żoną a druga dobra przyjaciółką.
Odpowiedź:
Pewnego dnia była wdowa i dwie siostry jedna była rozpieszczona i nazywała się Balladyna a druga nie nazywała się Alina. W pewniej chwili matka dziewczynek opowiadała jak dobrze by było gdyby przyjechał książę Kirkor. Tak też się spełniło wieczorem tego samego dnia przyjechał książę i szukał żony. Alina się zakochała a Balladyna nie chciała być poprostu królowa i mieszkać w zamku. Alina go kochała i chciała Balladę i wdowę wziąść że sobą. Nazajutrz rodzeństwo miało się zmierzyć w tym kto będzie miał więcej malin. Gdy było już rano to poszły do lasu. Balladyna i Alina poszły w dwie różne strony i umówiły się że tu sie spotkają. Poszły i za dwie godziny się spotkały. Oby dwie miały pełne koszyki. Poszły spowrotem do domu i książę Kirkor musiał wybrać ale nie umiał się zdecydować, i wybrał oby dwie jedna była żoną a druga dobra przyjaciółką.
Dalej nie wiem
Liczę że Pomogłam