Zrób wywiad z osobą która pamięta 2 wojne światową bez dialogów np babcia powiedziała mi że podczas .... dowiedziałam się także ...plisss potrzebuje teraz !!!
Zoooola
Chcąc pogłębić swoją wiedzę na temat II wojny światowej przeprowadziłam wywiad z moją babcią, która gdy wybuchła wojna miała zaledwie kilka lat.Babciu ile miałaś lat, kiedy wybuchła II wojna światowa i od kogo się dowiedziałaś że ona wybuchła?Byłam jeszcze dzieckiem, lecz tą wielką tragedię doskonale pamiętam. Sama się domyśliłam, że zaczyna się coś dziać, bo samoloty bardzo często i nisko latały nad domami, a w oddali słychać było wystrzały i ogromny huk. Moje przypuszczenia były trafne i potwierdzone przez rodziców.Jak wyglądało wasze życie codzienne podczas wojny?Pamiętam ogromną biedę, wszystkiego brakowało. Jedliśmy to co było w domu - makaron z mlekiem, ziemniaki, pieczony chleb, o mięsie można było tylko pomarzyć…A jak Niemcy i Rosjanie zachowywali się w stosunku do Polaków?Niemcy, gdy kopali obok naszego domu dekonki*, to czasami przychodzili do nas, lecz nie byli agresywni. Widzieli, że nas było aż dziewięcioro w domu, więc czasami przynosili nam marmoladę, cukierki, sacharynę*. Zaś Rosjanie mieli bardzo dobre wyposażenie, tylko nie byli już dla ludzi tacy dobrzy, samych zaś Niemców traktowali bardzo wrogo. Ja osobiście wolałam Niemców.Jakie masz najgorsze wspomnienie z czasów wojny?W pamięci została mi straszna strzelanina. Niemcy uciekali okopami i zaporą, którą można było przejść na drugą stronę rzeki. Ludzie uciekali do lasu, każdy krył się w piwnicach, aby przeżyć. Strach ogarniał każdego z nas.Czy widziałaś śmierć człowieka?Ja nie widziałam, ale mój tata razem z sąsiadem pochowali dwóch Niemców we wskazanym przez Rosjan miejscu.W jaki sposób pomagaliście sobie w sąsiedztwie?My, dzieci w ogóle nie wychodziliśmy z domu, bo każdy się bał. Nawet nie mogliśmy się kontaktować, bo nie było przecież telefonów. Każdy radził sobie jak mógł.Jak wspominasz czasy II wojny światowej?Nie chciałabym jeszcze raz przeżyć takiej ogromniej tragedii. Strach nawet pomyśleć… Bardzo baliśmy się, że Niemcy czy później Rosjanie zniszczą nasz dom albo – co gorsza – nas rozstrzelają .Jak w Wojnarowej wyglądał koniec wojny?Rosjanie chcąc pozabijać wszystkich Niemców, chodzili po domach, budynkach gospodarczych i szukali ukrywających się wrogów. Ludzie chcąc przeżyć, nie protestowali i pozwalali na te przeszukania.Jakie refleksje przekazałabyś młodym ludziom, jako osoba, która przeżyła II wojnę światową?Jedyną wskazówką jest tylko to, żeby nie doprowadzić do takiego stanu, żeby w Polsce wybuchła następna wojna . Gdy patrzę, co się dzieje teraz na świecie, np. w Libii, to płakać mi się chce – przypominają mi się właśnie czasy wojny… Wydaje mi się jednak, że ktoś, kto wojny nie przeżył, nie zrozumie, co to za tragedia…Tłumaczenia: * Dekonki –to były tak zwane okopy, rowy w których kryli się żołnierze. * Sacharyna-był to cukier przeznaczony do herbaty Znalazłam w necie:) Nie ma za co :D
i potwierdzone przez rodziców.Jak wyglądało wasze życie codzienne podczas wojny?Pamiętam ogromną biedę, wszystkiego brakowało. Jedliśmy to co było w domu - makaron z mlekiem, ziemniaki, pieczony chleb,
o mięsie można było tylko pomarzyć…A jak Niemcy i Rosjanie zachowywali się w stosunku do Polaków?Niemcy, gdy kopali obok naszego domu dekonki*, to czasami przychodzili do nas, lecz nie byli agresywni. Widzieli, że nas było aż dziewięcioro w domu, więc czasami przynosili nam marmoladę, cukierki, sacharynę*. Zaś Rosjanie mieli bardzo dobre wyposażenie, tylko nie byli już dla ludzi tacy dobrzy, samych zaś Niemców traktowali bardzo wrogo. Ja osobiście wolałam Niemców.Jakie masz najgorsze wspomnienie z czasów wojny?W pamięci została mi straszna strzelanina. Niemcy uciekali okopami
i zaporą, którą można było przejść na drugą stronę rzeki. Ludzie uciekali do lasu, każdy krył się w piwnicach, aby przeżyć. Strach ogarniał każdego z nas.Czy widziałaś śmierć człowieka?Ja nie widziałam, ale mój tata razem z sąsiadem pochowali dwóch Niemców we wskazanym przez Rosjan miejscu.W jaki sposób pomagaliście sobie w sąsiedztwie?My, dzieci w ogóle nie wychodziliśmy z domu, bo każdy się bał. Nawet nie mogliśmy się kontaktować, bo nie było przecież telefonów. Każdy radził sobie jak mógł.Jak wspominasz czasy II wojny światowej?Nie chciałabym jeszcze raz przeżyć takiej ogromniej tragedii. Strach nawet pomyśleć… Bardzo baliśmy się, że Niemcy czy później Rosjanie zniszczą nasz dom albo – co gorsza – nas rozstrzelają .Jak w Wojnarowej wyglądał koniec wojny?Rosjanie chcąc pozabijać wszystkich Niemców, chodzili po domach, budynkach gospodarczych i szukali ukrywających się wrogów. Ludzie chcąc przeżyć, nie protestowali i pozwalali na te przeszukania.Jakie refleksje przekazałabyś młodym ludziom, jako osoba, która przeżyła II wojnę światową?Jedyną wskazówką jest tylko to, żeby nie doprowadzić do takiego stanu, żeby w Polsce wybuchła następna wojna . Gdy patrzę, co się dzieje teraz na świecie, np. w Libii, to płakać mi się chce – przypominają mi się właśnie czasy wojny… Wydaje mi się jednak, że ktoś, kto wojny nie przeżył, nie zrozumie, co to za tragedia…Tłumaczenia:
* Dekonki –to były tak zwane okopy, rowy w których kryli się żołnierze.
* Sacharyna-był to cukier przeznaczony do herbaty
Znalazłam w necie:)
Nie ma za co :D