Zredaguj wpis z pamiętnika w którym przedstawisz wydarzenie dowodzące tego że warto mówić prawdę. Proszę, nie chcę żeby to był zgapione w jakimś sensie od wcześniejszych, dlatego że pan może się przyczepić.
majaogrodowczy
Kiedy jeszcze byłam mała to moja siostra / brat okłamał rodziców . Jako że byłem świadkiem tej sytuacji było mi bardzo przykro bo z jednej strony nie chciałam wydać siostry / brata a z drugiej szkoda mi było rodziców . Wiedziałam że prawda kiedyś i tak wyjdzie na jaw i postanowiła ja powiedzieć im prawdę . Mój brat / moja siostra nie był / nie była zachwycony (a) że to powiedziałam ale w końcu sam /sama zebrał (a) się na odwagę i się przyznał . Jaki z tego morał nie kłam bo możesz komuś sprawić przykrość .. Mama nadzieję że będzie naj
Dzisaj byl okropny dzien.wszyscy w szkole szaleli a ja tylko siedzialam cicho w kacie. Smutno mi sie zrobilo ,ze jestem sama. Codzienny usmiech z mojej twarzy znikl. A przecierz na kazdej przerwie biegam z Ewa w te i we w te. W koncu podeszla do mnie pani od informatyki i spytala czy sie zle czuje. Zklamalam.Powiedzialam,ze glowa mnie boli. Pani kazala isc mi z Kamila do sekretariatu zadzwonic do mamy,bo dzis nie ma pielegniarki. Gdy dotarlysmy,mila Pani wyjela telefon i wybila numer do mamy.Mialam wielkie sumienie,bo wiedzialam ,ze bede musiala od olki przepisac lekcje. Mama przyjechala,zabrala mnie do domu.Chyba byla zla,bo musiala zwolnic sie z pracy,ale po chwili jej dziwna mina znikla.Kiedy dotarlysmy do domu,mama powiedziala,zebym sie polozyla.Po chwili poszla do pokoju goscinnego i gdzies dzwonila. Slyszalam tylko jak mowila; Przykro mi ,ale psa nie odbierzemy. Zawsze chcialam miec psa.Tak naprawde to zklamalam tylko po to zeby uniknac sprawdzianu z matematyki.Dzieki tej sytuacji zrozumialam ,ze nie warto klamac.
Jako że byłem świadkiem tej sytuacji było mi bardzo przykro bo z jednej strony nie chciałam wydać siostry / brata a z drugiej szkoda mi było rodziców .
Wiedziałam że prawda kiedyś i tak wyjdzie na jaw i postanowiła ja powiedzieć im prawdę . Mój brat / moja siostra nie był / nie była zachwycony (a) że to powiedziałam ale w końcu sam /sama zebrał (a) się na odwagę i się przyznał .
Jaki z tego morał nie kłam bo możesz komuś sprawić przykrość ..
Mama nadzieję że będzie naj
Dzisaj byl okropny dzien.wszyscy w szkole szaleli a ja tylko siedzialam cicho w kacie.
Smutno mi sie zrobilo ,ze jestem sama. Codzienny usmiech z mojej twarzy znikl. A przecierz na kazdej przerwie biegam z Ewa w te i we w te. W koncu podeszla do mnie pani od informatyki i spytala czy sie zle czuje. Zklamalam.Powiedzialam,ze glowa mnie boli. Pani kazala isc mi z Kamila do sekretariatu zadzwonic do mamy,bo dzis nie ma pielegniarki. Gdy dotarlysmy,mila Pani wyjela telefon i wybila numer do mamy.Mialam wielkie sumienie,bo wiedzialam ,ze bede musiala od olki przepisac lekcje. Mama przyjechala,zabrala mnie do domu.Chyba byla zla,bo musiala zwolnic sie z pracy,ale po chwili jej dziwna mina znikla.Kiedy dotarlysmy do domu,mama powiedziala,zebym sie polozyla.Po chwili poszla do pokoju goscinnego i gdzies dzwonila. Slyszalam tylko jak mowila; Przykro mi ,ale psa nie odbierzemy. Zawsze chcialam miec psa.Tak naprawde to zklamalam tylko po to zeby uniknac sprawdzianu z matematyki.Dzieki tej sytuacji zrozumialam ,ze nie warto klamac.