Ebenezer Scrooge był upartym, egoiztycznym, samotnym i niemiłym człowiekiem. Chciałabym/chciałbym zaznaczyć, że był, bo właśnie historię tej jakże magicznej zmiany chcę opowedzieć.
Zacznijmy od pewnego wydarzenia, a dokładniej, od śmierci matki Scrooge'a. M. in. to wydarzenie miało wypływ na przyszłość tego człowieka. Tata wysłał go do internatu. Święta Bożego Narodzenia spędzał w internacie. Z jedynym przyjacielem, jakim była książka. MIał tylko Fran - siostrę, która namówiła ojca by zabrał Scrooge'a do domu.
Wesołe święta spędził Ebenezer gdy pracował u Pana Fezzwiga. Jednak nie trwało to długo, gdyż jego narzeczona zobaczyła w nim człowieka chciwego i uświadomiła mu, że nie jest bogata. Zerwali.
Od tamtej pory Ebenezer nie świętował. Pracował Z Marleyem, który zmarł w Wigilię. Scrooge był nieludzki. Płacił bardzo mało swojemu pracownikowi, nie spędzał świąt z siostrzeńcem. Do chwili przybycia trzech duchów: przeszłych, teraźniejszych i przyszłych świąt. Zmienił się. Zaczął pomagać, podwyższył pensję pracownika.
Niech ta zmiana zachodzi w każdym ludzkim sercu, nie tylko za sprawą trzech duchów, ale innych ludzi. I jakże magicznych Świąt Bożego Narodzenia.
Ebenezer Scrooge był upartym, egoiztycznym, samotnym i niemiłym człowiekiem. Chciałabym/chciałbym zaznaczyć, że był, bo właśnie historię tej jakże magicznej zmiany chcę opowedzieć.
Zacznijmy od pewnego wydarzenia, a dokładniej, od śmierci matki Scrooge'a. M. in. to wydarzenie miało wypływ na przyszłość tego człowieka. Tata wysłał go do internatu. Święta Bożego Narodzenia spędzał w internacie. Z jedynym przyjacielem, jakim była książka. MIał tylko Fran - siostrę, która namówiła ojca by zabrał Scrooge'a do domu.
Wesołe święta spędził Ebenezer gdy pracował u Pana Fezzwiga. Jednak nie trwało to długo, gdyż jego narzeczona zobaczyła w nim człowieka chciwego i uświadomiła mu, że nie jest bogata. Zerwali.
Od tamtej pory Ebenezer nie świętował. Pracował Z Marleyem, który zmarł w Wigilię. Scrooge był nieludzki. Płacił bardzo mało swojemu pracownikowi, nie spędzał świąt z siostrzeńcem. Do chwili przybycia trzech duchów: przeszłych, teraźniejszych i przyszłych świąt. Zmienił się. Zaczął pomagać, podwyższył pensję pracownika.
Niech ta zmiana zachodzi w każdym ludzkim sercu, nie tylko za sprawą trzech duchów, ale innych ludzi. I jakże magicznych Świąt Bożego Narodzenia.