Niedawno wróciam z wakaci znad morza .Było super,jednak kiedy wrócilismy do domu było fatalnie nie mielismy wody bo naprawiali kanalizacje.nie można było się umyć ani nic z tych rzeczy więc musielismy na kapiele chodzic do sąsiadki.Pewnego dnia zapomniałam sie że nie ma wody i weszłam pod prysznic cała w mydle i płynie do kapieli odkręciłam kurek i nic nie leciało.Niestetynie miałam jak się spłukac więc siedziałam i się śmiała.po poł godzinie znów odkręciłam kurek i vua la wo0da leciała .Tak było przez calutki tydzeń raz była a raz nie.Na szczęście przyjechał beczkowóz z wodą i mogliśmy nalewć tyle ile chcieliśmy...uff następnym raze nie popełnie takiej gafy
Niedawno wróciam z wakaci znad morza .Było super,jednak kiedy wrócilismy do domu było fatalnie nie mielismy wody bo naprawiali kanalizacje.nie można było się umyć ani nic z tych rzeczy więc musielismy na kapiele chodzic do sąsiadki.Pewnego dnia zapomniałam sie że nie ma wody i weszłam pod prysznic cała w mydle i płynie do kapieli odkręciłam kurek i nic nie leciało.Niestetynie miałam jak się spłukac więc siedziałam i się śmiała.po poł godzinie znów odkręciłam kurek i vua la wo0da leciała .Tak było przez calutki tydzeń raz była a raz nie.Na szczęście przyjechał beczkowóz z wodą i mogliśmy nalewć tyle ile chcieliśmy...uff następnym raze nie popełnie takiej gafy