Pewnego dnia pomyślałem jak by można było zrobić swój mały samolot. Spróbowałem zrobić to z puszek aluminium. Porozcinałem puszki, wziąłem klej i po kilku minutach mały samolot był gotowy. Niestety nie chciał latać. Pomyślałem, ze warto by było wywarzyć równowagę. Po 20 minutach, gdy tata użyczył mi wagi znowu sprobowałem sprawdzić swój samolot i było o niebo lepiej. Ale tto mi nie wystarczyło, więc dalej eksperymentowałem. Pod koniec dnia samolocik był gotowy. Na internecie podpatrzyłem kilku trików i byłem pewien, że poleci choć na małąodległość. Po wielu proboach udało się. Wspiąłem się na drzewo i puściłem mój wynalazek. Obliczyłem odległosc i wyszlo ze polecial na odleglosc 50 metrów. I tak o to zostałęm wynalazcą samolotu z aluminium.
Pewnego dnia pomyślałem jak by można było zrobić swój mały samolot. Spróbowałem zrobić to z puszek aluminium. Porozcinałem puszki, wziąłem klej i po kilku minutach mały samolot był gotowy. Niestety nie chciał latać. Pomyślałem, ze warto by było wywarzyć równowagę. Po 20 minutach, gdy tata użyczył mi wagi znowu sprobowałem sprawdzić swój samolot i było o niebo lepiej. Ale tto mi nie wystarczyło, więc dalej eksperymentowałem. Pod koniec dnia samolocik był gotowy. Na internecie podpatrzyłem kilku trików i byłem pewien, że poleci choć na małąodległość. Po wielu proboach udało się. Wspiąłem się na drzewo i puściłem mój wynalazek. Obliczyłem odległosc i wyszlo ze polecial na odleglosc 50 metrów. I tak o to zostałęm wynalazcą samolotu z aluminium.