Zredaguj opis przeżycia wewnętrznego na jeden z wybranych tematów a) Pierwszy dzień w mojej szkole b)Spełniło sie moje marzenie. to ma byc na min. 1,5 strony i słowa charakterystycze do opisu przeżyć wewnętrznych.
Pati955
Pierwszy dzień w mojej szkole Wszystko zaczęło się jak zwykle z tym że wcześniej uczęszczałam do innej szkoły. Zmieniło się całkowicie moje otoczenie, koledzy, koleżanki, nauczyciele. Byłam bardzo zdenerwowana kiedy pomyślałam sobie, że rozpoczynam nowy rok szkolny w zupełnie nowej szkole. Czułam się trochę niezręcznie, gdyż nikogo nie znałam. Uczuciu lęku, obawy towarzyszyła również w głębi dusza radość oraz ciekawość. Miałam nadzieję ze poznam nowych ludzi, z którymi będę spędzać wolny czas. Z uwagi na to, iż jestem osobą nieśmiałą jeszcze trudniej było mi przełamać tę niepewność. Serce biło mi jak szalone, kiedy pierwszy raz przekroczyłam próg szkoły. Nie mogłam wydusić z siebie żadnego słowa poza moim imieniem. Wyszeptałam cicho Kamila, tak mam na imię. Na początku każdy chciał być miły i zrobić dobre wrażenie na mnie i tak zostało do dnia dzisiejszego. Nauczyłam się,że trzeba pokonywać strach w niejednej sytuacji życiowej. Dla mnie osobiście pierwszy dzień był koszmarny, gdyż ciągle popełniałam jakieś gafy a to wszystko przez zdenerwowanie, które mi ciągle towarzyszyło. Teraz jest już znacznie lepiej i cieszę się, że chodzę właśnie do tej szkoły a nie do innej. Mam tu wielu przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć i z którymi chętnie spędzam każdą wolną chwilę.
Wszystko zaczęło się jak zwykle z tym że wcześniej uczęszczałam do innej szkoły. Zmieniło się całkowicie moje otoczenie, koledzy, koleżanki, nauczyciele. Byłam bardzo zdenerwowana kiedy pomyślałam sobie, że rozpoczynam nowy rok szkolny w zupełnie nowej szkole. Czułam się trochę niezręcznie, gdyż nikogo nie znałam. Uczuciu lęku, obawy towarzyszyła również w głębi dusza radość oraz ciekawość. Miałam nadzieję ze poznam nowych ludzi, z którymi będę spędzać wolny czas. Z uwagi na to, iż jestem osobą nieśmiałą jeszcze trudniej było mi przełamać tę niepewność. Serce biło mi jak szalone, kiedy pierwszy raz przekroczyłam próg szkoły. Nie mogłam wydusić z siebie żadnego słowa poza moim imieniem. Wyszeptałam cicho Kamila, tak mam na imię. Na początku każdy chciał być miły i zrobić dobre wrażenie na mnie i tak zostało do dnia dzisiejszego. Nauczyłam się,że trzeba pokonywać strach w niejednej sytuacji życiowej. Dla mnie osobiście pierwszy dzień był koszmarny, gdyż ciągle popełniałam jakieś gafy a to wszystko przez zdenerwowanie, które mi ciągle towarzyszyło. Teraz jest już znacznie lepiej i cieszę się, że chodzę właśnie do tej szkoły a nie do innej. Mam tu wielu przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć i z którymi chętnie spędzam każdą wolną chwilę.