Zredaguj miłosny dialog traktujący uczucie z punktu widzenia dowolnej dziedziny nauki (biologii, chemii lub psychologii).
Pilne daje naj!
wikusia010102miłości odpowiedzialny za uczucia, które doświadczasz. -To mało romantyczne. -Być może, ale to prawda. Mam podobne odczucia. Co więcej, z powodu dopaminy czuję, że nie mogę bez ciebie żyć. -A może to coś więcej niż tylko chemia? -To pokaże nam czas... Zobaczymy, czy nadal będziemy sobą tak zachwyceni, kiedy hormony się uspokojaj
0 votes Thanks 1
aluska18
-Witaj, najdroższa. -Cześć, kochany. Jak minął ci dzień? -Przez cały dzień myślałem o tobie. Ta miłość mnie zaskakuje. -Dlaczego tak mówisz? -Dzieje się ze mną coś dziwnego. Czuję się jak po narkotykach. Serce bije mi szybciej na Twój widok. -Myślę, że to sprawka fenyloetyloaminy. To tak zwany hormon miłości odpowiedzialny za uczucia, które doświadczasz. -To mało romantyczne. -Być może, ale to prawda. Mam podobne odczucia. Co więcej, z powodu dopaminy czuję, że nie mogę bez ciebie żyć. -A może to coś więcej niż tylko chemia? -To pokaże nam czas... Zobaczymy, czy nadal będziemy sobą tak zachwyceni, kiedy hormony się uspokoją. -Mam nadzieję, kochana!
-To mało romantyczne.
-Być może, ale to prawda. Mam podobne odczucia. Co więcej, z powodu dopaminy czuję, że nie mogę bez ciebie żyć.
-A może to coś więcej niż tylko chemia?
-To pokaże nam czas... Zobaczymy, czy nadal będziemy sobą tak zachwyceni, kiedy hormony się uspokojaj
-Cześć, kochany. Jak minął ci dzień?
-Przez cały dzień myślałem o tobie. Ta miłość mnie zaskakuje.
-Dlaczego tak mówisz?
-Dzieje się ze mną coś dziwnego. Czuję się jak po narkotykach. Serce bije mi szybciej na Twój widok.
-Myślę, że to sprawka fenyloetyloaminy. To tak zwany hormon miłości odpowiedzialny za uczucia, które doświadczasz.
-To mało romantyczne.
-Być może, ale to prawda. Mam podobne odczucia. Co więcej, z powodu dopaminy czuję, że nie mogę bez ciebie żyć.
-A może to coś więcej niż tylko chemia?
-To pokaże nam czas... Zobaczymy, czy nadal będziemy sobą tak zachwyceni, kiedy hormony się uspokoją.
-Mam nadzieję, kochana!