Zredaguj kartkę z pamiętnika "To była naprawdę trudna sprawa". Czyli mam się wcielić w rolę młodego detektywa i mam rozwiązać jakąś zagadkę. Ja chcę napisać że sąsiadce zginął pies. Prosze o pomoc. Dam NAJJJJ . Prosze o pomoc. Szybko!!!!!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Drogi Pamiętniku
Dzisiaj miałam doczynienia z trudną sprawą. Sąsiadce zaginął pies. Bardzo ją lubię więc postanowiłam go odnaleźć. Najpierw pokręciłam się po okolicy i popytałam o pieska przechodniów. Niestety nikt psiaka nie widział. Jednak nie poddawałam się. Zaczęłam sprawdzać wszystkie miejsca gdzie mały piesek mógł się schować. Zbliżał się wieczór a psa ani śladu. Zrezygnowana udałam się w stronę mojego domu kiedy nagle zobaczyłam coś co przykuło moją uwagę. Krata od piwnicy była otwarta, choć zawsze jest zamknięta. Udałam się tam i znalazłam pieska pod stertą pudeł. Sąsiadka strasznie mi dziękowała za znalezienie pupila i powiedziała, że być może kiedyś zostanę sławnym detektywem.
Mam nadzieję, że się podoba (nie mogłam wymyślić nic lepszego) ^^
27.03.2012 (miasto)
Dzisiejszy dzień minął mi bardzo fajnie , ponieważ rano jak co dzień poszele/am do szkoły i dostałam dobre oceny 5 z matematyki i 6 z plastyki . Nauczyciele bardzo się ucieszyli , dlatego że nasza klasa jeszcze nie dawno nie miała takich dobrych ocen .
Następnie poszłam z uśmiechem na twarzy do domu , zauważyłam że moja bliska sąsiadka ma na twarzy smutek i zdenerwowanie , zapytałam co się stało a ona odpowiedziała ``Zginął mi mój mały piękny piesek ``. Bardzo się przestraszyłam i postanowiłam pomóc Pani Gosi . Wcieliłam się w role detektywa , ponieważ bardzo to lubiałam i szukałam małego Azorka , pytałam wszystkich przechodni i małych dzieci . Nikt nic nie widzial .Zrozumiałam ze sprawa jest poważna , ale po godzinie szukanie zobaczyłam Azora w budzie u innego pieska , gdy zaprowadziłam go do swojej Pani ona bardzo się ucieszyła i gorąco mi podziękowała , kupiła mi dużego śmietankowego loda -mmm.
Po 2 godzinach wróciłam do domu i poszłam na obiad i opowiedziałam rodzicą o dzisiejeszej sytulacji , powiedzieli mi coś takiego ` Pomagaj każdemu powiedz że mogą do ciebie zadzwonić o kazdej godzinie dnia zawsze im pomozesz ale gdy nie odbierzesz telefonu to może akurat Ty będziesz potrzebowała pomycy `. Do tej godziny zastanawiam się nad tym zdaniem i powoli je rozumiem .
I tak minąl mi dzień bardzo fajnie , ponieważ pomogłam i zrozumiałam co to znaczy .
licze na naj ;) sama wymysliłam . ^^