Dzisiaj rano niespodzianie zapukala do mych drzwi Wczesniej niz oczekiwalem przyszly te cieplejsze dni Zdjalem z niej zmokniete palto, posadzilem vis a vis Zapachnialo, zajasnialo wiosna, ach to ty Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty x4
Dni mijaly coraz dluzsze, coraz cieplej bylo u mnie Coraz lzejsze miala suknie, lekko plynal wiosny strumien Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczylem ja jak spi Bez niczego. Zrozumialem lato, ech ze ty Lato, lato, lato, ech ze ty
Lato, lato, lato, ech ze ty x4
Od goraca twych plomieni zaplonely liscie drzew Od zieleni do czerwieni krazyl lata senny lew Mala chmurka nad jej czolem, mala lezka slony smak Pociemnialo, poszarzalo-jesien jak to tak Jesien, jesien jak to tak
Jesien, jesien, jesien jak to tak x4
Biale wiatry juz zawialy, wiosny, lata wszystkie znaki Po niej tylko pozostaly przymarzniete dwa lezaki Stoje w oknie, wypatruje nagle dzwonek u mych drzwi Zima, zima wchodzze szybciej, ogrzej sie na pare chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty ... Dzisiaj rano niespodzianie zapukala do mych drzwi Wczesniej niz oczekiwalem przyszly te cieplejsze dni Zdjalem z niej zmokniete palto, posadzilem vis a vis Zapachnialo, zajasnialo wiosna, ach to ty Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty x4
Dni mijaly coraz dluzsze, coraz cieplej bylo u mnie Coraz lzejsze miala suknie, lekko plynal wiosny strumien Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczylem ja jak spi Bez niczego. Zrozumialem lato, ech ze ty Lato, lato, lato, ech ze ty
Lato, lato, lato, ech ze ty x4
Od goraca twych plomieni zaplonely liscie drzew Od zieleni do czerwieni krazyl lata senny lew Mala chmurka nad jej czolem, mala lezka slony smak Pociemnialo, poszarzalo-jesien jak to tak Jesien, jesien jak to tak
Jesien, jesien, jesien jak to tak x4
Biale wiatry juz zawialy, wiosny, lata wszystkie znaki Po niej tylko pozostaly przymarzniete dwa lezaki Stoje w oknie, wypatruje nagle dzwonek u mych drzwi Zima, zima wchodzze szybciej, ogrzej sie na pare chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty ...
Czerwone Gitary Zima zima śnieg
Zima, zima - śnieg, śnieg, śnieg Z nieba, z nieba sypie się. Gdzie nie spojrzysz - biało. Wszystko pojaśniało. Zima, zima - śnieg, śnieg, śnieg.
Zasnął dawno cichy las. Radość, spokój w każdym z nas. Barwne świece błyszczą, Zimne ognie iskrzą: Wilii, Wilii nadszedł czas.
Bielą strojne każde z drzew. Z każdej izby płynie śpiew. Świece już pogasły, W sercach naszych jaśniej: Wilia, Wilia kończy się ... / bis
Irena santor Już po lecie
Ref.: Już po lecie, mój kochany już po lecie, Tak niedawno były plany i był kwiecień, Myśli biegły pełne marzeń Górską ścieżką, morską plażą, A dziś smutne mamy twarze, już po lecie. Już po lecie, mój kochany już po lecie, Liście żółkną, puste ściany, czas się wlecze, Jeszcze wczoraj Twoje przyjście, Błękit nieba oczywiście, A dziś drzewa tracą liście, już po lecie.
Nasza plaża, nasza woda i pogoda, Sosny za chatą To się zdarza, nic tu dodać, czasu szkoda, Kiedy jest lato. Byłeś przy mnie, skroń przy skroni, dłoń przy dłoni, Z dala od ludzi. Twoje imię za mną goni, cóż mi po nim, Czas nie powróci.
Ref.: Już po lecie...
Czerwone Gitary Jesień idzie przez park Jesień ... Liść ostatni już spadł. Jesień ... Deszcz zmył butów Twych ślad. Jesień idzie ku mnie przez park.
Wczoraj minął miesiąc, jak list Przyniósł mi listonosz, a dziś Tylko nosi liście tu wiatr.
To, to radosny był dzień, Gdy zapewniałaś mnie, że Nic nie rozdzieli nas już, Że co dzień list będziesz słać do mnie.
[-wokaliza-]
Jesień ... Liść ostatni już spadł. Popatrz - plaża jak biały kwiat. Zima idzie ku mnie przez park.
Szybko przyjdzie wiosna i żar , Lato, i wakacje, i park, W którym znajdę cienie wśród drzew.
Znów szybko miną nam dni, Znów będziesz powtarzać mi, Że nie rozdzieli nas nic, Że co dzień list będziesz słać do mnie.
Jesień ... Znowu czekam na list. Jesień ... Zamiast listu mam liść. Jesień ... Z inną idę przez park ...
Wiosna ach to Ty
Dzisiaj rano niespodzianie zapukala do mych drzwi
Wczesniej niz oczekiwalem przyszly te cieplejsze dni
Zdjalem z niej zmokniete palto, posadzilem vis a vis
Zapachnialo, zajasnialo wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty x4
Dni mijaly coraz dluzsze, coraz cieplej bylo u mnie
Coraz lzejsze miala suknie, lekko plynal wiosny strumien
Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczylem ja jak spi
Bez niczego. Zrozumialem lato, ech ze ty
Lato, lato, lato, ech ze ty
Lato, lato, lato, ech ze ty x4
Od goraca twych plomieni zaplonely liscie drzew
Od zieleni do czerwieni krazyl lata senny lew
Mala chmurka nad jej czolem, mala lezka slony smak
Pociemnialo, poszarzalo-jesien jak to tak
Jesien, jesien jak to tak
Jesien, jesien, jesien jak to tak x4
Biale wiatry juz zawialy, wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostaly przymarzniete dwa lezaki
Stoje w oknie, wypatruje nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodzze szybciej, ogrzej sie na pare chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty ... Dzisiaj rano niespodzianie zapukala do mych drzwi
Wczesniej niz oczekiwalem przyszly te cieplejsze dni
Zdjalem z niej zmokniete palto, posadzilem vis a vis
Zapachnialo, zajasnialo wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty x4
Dni mijaly coraz dluzsze, coraz cieplej bylo u mnie
Coraz lzejsze miala suknie, lekko plynal wiosny strumien
Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczylem ja jak spi
Bez niczego. Zrozumialem lato, ech ze ty
Lato, lato, lato, ech ze ty
Lato, lato, lato, ech ze ty x4
Od goraca twych plomieni zaplonely liscie drzew
Od zieleni do czerwieni krazyl lata senny lew
Mala chmurka nad jej czolem, mala lezka slony smak
Pociemnialo, poszarzalo-jesien jak to tak
Jesien, jesien jak to tak
Jesien, jesien, jesien jak to tak x4
Biale wiatry juz zawialy, wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostaly przymarzniete dwa lezaki
Stoje w oknie, wypatruje nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodzze szybciej, ogrzej sie na pare chwil
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty ...
Czerwone Gitary
Zima zima śnieg
Zima, zima - śnieg, śnieg, śnieg
Z nieba, z nieba sypie się.
Gdzie nie spojrzysz - biało.
Wszystko pojaśniało.
Zima, zima - śnieg, śnieg, śnieg.
Zasnął dawno cichy las.
Radość, spokój w każdym z nas.
Barwne świece błyszczą,
Zimne ognie iskrzą:
Wilii, Wilii nadszedł czas.
Bielą strojne każde z drzew.
Z każdej izby płynie śpiew.
Świece już pogasły,
W sercach naszych jaśniej:
Wilia, Wilia kończy się ... / bis
Irena santor
Już po lecie
Ref.:
Już po lecie, mój kochany już po lecie,
Tak niedawno były plany i był kwiecień,
Myśli biegły pełne marzeń
Górską ścieżką, morską plażą,
A dziś smutne mamy twarze, już po lecie.
Już po lecie, mój kochany już po lecie,
Liście żółkną, puste ściany, czas się wlecze,
Jeszcze wczoraj Twoje przyjście,
Błękit nieba oczywiście,
A dziś drzewa tracą liście, już po lecie.
Nasza plaża, nasza woda i pogoda,
Sosny za chatą
To się zdarza, nic tu dodać, czasu szkoda,
Kiedy jest lato.
Byłeś przy mnie, skroń przy skroni, dłoń przy dłoni,
Z dala od ludzi.
Twoje imię za mną goni, cóż mi po nim,
Czas nie powróci.
Ref.:
Już po lecie...
Czerwone Gitary
Jesień idzie przez park
Jesień ... Liść ostatni już spadł.
Jesień ... Deszcz zmył butów Twych ślad.
Jesień idzie ku mnie przez park.
Wczoraj minął miesiąc, jak list
Przyniósł mi listonosz, a dziś
Tylko nosi liście tu wiatr.
To, to radosny był dzień,
Gdy zapewniałaś mnie, że
Nic nie rozdzieli nas już,
Że co dzień list będziesz słać do mnie.
[-wokaliza-]
Jesień ... Liść ostatni już spadł.
Popatrz - plaża jak biały kwiat.
Zima idzie ku mnie przez park.
Szybko przyjdzie wiosna i żar ,
Lato, i wakacje, i park,
W którym znajdę cienie wśród drzew.
Znów szybko miną nam dni,
Znów będziesz powtarzać mi,
Że nie rozdzieli nas nic,
Że co dzień list będziesz słać do mnie.
Jesień ... Znowu czekam na list.
Jesień ... Zamiast listu mam liść.
Jesień ... Z inną idę przez park ...
; DDD