zna ktoś przyczyny wojny prowadzonych przez ludzi w Podróżach Guliwera autorstwa Jonathana Swift?
zuzannabrzozowskaa
U Liliputów: Guliwer został tu nazwany człowiekiem-górą, bo rzeczywiście takie sprawiał wrażenie w maleńkim kraju, gdzie najwyższe drzewa sięgały mu zaledwie do pasa. Bohater zobaczył świat z zupełnie innej perspektywy: poczuł, że jest mu ciasno, duszno, wyostrzyły się jego zmysły - wzrok, słuch, dotyk - bo tego wymagała ostrożność, w tak małym państwie łatwo było coś zniszczyć bądź uszkodzić. Ogarniał wzrokiem olbrzymie połacie kraju, patrzył „z lotu ptaka”, był olbrzymem; z łatwością i bardzo szybko mógł się przemieszczać. Poczuł swoją siłę, mógł w jednej chwili zniszczyć całe państwo, ale także na przykład ugasić pożar trawiący pałac, czy pomóc w wojnie z wrogiem.
Musiałam zdobyć punkt