Zinterpretuj ( wiersz Leopolda Staff ,,Rzęsa ) mała pomoc( wyliczenia,epitet, jego wysilek nie ma sensu) Odszedłem zawstydzony I przez dzień cały myślałem O życiu i o śmierci, O Sokratesie I nieśmiertelności duszy, O piramidach i pszenicy egipskiej, O rzymskim Forum i księżycu, O mamucie i wieży Eiffla... Ale nic z tego nie wyszło.