Dwu ich poszło rozbrajać żandarma, jeden sypną piaskiem w oczy, drugi do kabury wskoczył po pistolet.
Tylko jeden wrócił wieczór do mamy z pistoletem.
FlyingPen
Liryk Anny Świrszczyńskiej "Mieli dwanaście lat" pochodzi z cyklu "Budowałam barykadę". Poetka poświęciła ten tomik uczestnikom powstania warszawskiego, w którym także ona brała udział. Przeżycia wojenne były dla pisarki tak straszne, że długo do nich nie wracała. Cykl wierszy wydała dopiero w 1974 roku.
Wiersz, mimo że krótki, kryje w sobie wiele treści. Bohaterami utworu są chłopcy, którzy idą na spotkanie z wrogiem. "Dwu ich poszło rozbrajać żandarma". Pomimo młodego wieku chcą walczyć o wolność i honor ojczyzny. W kolejnych słowach poetka opisuje sytuację liryczną. Dwunastolatkowie stają do walki przeciw dobrze uzbrojonemu żandarmowi, mając za broń tylko piasek. Pierwszy z chłopców "sypnął piaskiem w oczy" chcąc oślepić wroga. Drugi z nich "do kabury skoczył po pistolet". Ostatni fragment utworu ukazuje tragiczny finał potyczki. "Tylko jeden wrócił wieczorem do mamy z pistoletem" , drugi powstaniec zginął. Matka nie doczeka się na jego powrót do domu. Będzie to dla niej największy ból, ale jego bohaterstwo na zawsze utkwi w jej pamięci.
Wiersz A. Świrszczyńskiej "Mieli dwanaście lat" pokazuje nam jak wyglądała walka w obronie Warszawy w 1944 roku. Młodzi ludzie walczyli, często kilkunastoletni, bez broni, o wolność ojczyzny. Zrobiliby wszystko, aby wyzwolić swoje miasto z rąk okupanta, ale niestety, mieli na to małe szanse. Utwór jest upamiętnieniem tamtych tragicznych zdarzeń, próbą podzielenia się z innymi swoimi traumatycznymi przeżyciami. Poetka oddaje hołd małym bohaterom.
Wiersz, mimo że krótki, kryje w sobie wiele treści. Bohaterami utworu są chłopcy, którzy idą na spotkanie z wrogiem. "Dwu ich poszło rozbrajać żandarma". Pomimo młodego wieku chcą walczyć o wolność i honor ojczyzny. W kolejnych słowach poetka opisuje sytuację liryczną. Dwunastolatkowie stają do walki przeciw dobrze uzbrojonemu żandarmowi, mając za broń tylko piasek. Pierwszy z chłopców "sypnął piaskiem w oczy" chcąc oślepić wroga. Drugi z nich "do kabury skoczył po pistolet". Ostatni fragment utworu ukazuje tragiczny finał potyczki. "Tylko jeden wrócił wieczorem do mamy z pistoletem" , drugi powstaniec zginął. Matka nie doczeka się na jego powrót do domu. Będzie to dla niej największy ból, ale jego bohaterstwo na zawsze utkwi w jej pamięci.
Wiersz A. Świrszczyńskiej "Mieli dwanaście lat" pokazuje nam jak wyglądała walka w obronie Warszawy w 1944 roku. Młodzi ludzie walczyli, często kilkunastoletni, bez broni, o wolność ojczyzny. Zrobiliby wszystko, aby wyzwolić swoje miasto z rąk okupanta, ale niestety, mieli na to małe szanse. Utwór jest upamiętnieniem tamtych tragicznych zdarzeń, próbą podzielenia się z innymi swoimi traumatycznymi przeżyciami. Poetka oddaje hołd małym bohaterom.
Mam nadzieje, że pomogłem =)