To było niesamowite przeżycie, był to czwartkowy wieczór. Siedziałam i czytałam książkę kiedy usłyszałam ciche wołanie, zdziwiło mnie kto mógł mnie wołać skoro byłam sama w domu, a wołanie nie dochodziło z dworu. Trochę się przestraszyłam, ale zeszłam do salonu sprawdzić skąd dochodzi wołanie. Na dywanie zobaczyłam dziwny kamień, chciałam go podnieść ale gdy go dotknęłam poczułam coś dziwnego i nagle znalazłam się na środku polany. Zastanawiałam się co się stało kiedy nagle obok mnie pojawiła się sarna.
- Witaj (twoje imię), widzę że jesteś kolejną osobą która odwiedza nasz piękny świat.
- Eee, skąd znasz moje imię - zapytałam zdziwiona.
- Wiem o Tobie o wiele wiecej niż Ci się wydaje. Chodź oprowadzę Cię - sarna powiedziała to tak serdecznym głosem że nie mogłam się oprzeć i poszłam za nią.
Dowiedziałam się że zwierze ma na imię Leila. Świat w którym mieszkała Leila był bardzo piękny, wizyta w nim była bardzo miła poznałam jeszcze wiele innych zwierząt min. zajączka Sarę, rodzinę Wróbelskich oraz parę młodych bobrów o imieniu Leo i Mia. Podczas odwiedzin bardzo dużo się nauczyłam, zwierzęta opowiadały mi o swoich przeżyciach i o złej czarownicy którą udało im się pokonać, jednak ponieśli wiele strat, a ich najbliżsi zginęli. Nadszedł czas powrotu, moi nowi przyjaciele odprowadzili mnie na polanę gdzie czekał już kamień. Jednym ruchem ręki udało wrócić mi się do domu. Jeszcze przez kilka dni myślałam nad tym co mnie spotkało, uświadomiłam sobie że świat jest bardzo zaskakujący nie tylko w negatywnym sensie. Wizyta dała mi bardzo wiele, nowe przyjaźnie i zupełnie inne spojrzenie na moje dotychczasowe życie. Bardzo chciałabym zobaczyć jeszcze sarnę i inne zwierzęta.
To było niesamowite przeżycie, był to czwartkowy wieczór. Siedziałam i czytałam książkę kiedy usłyszałam ciche wołanie, zdziwiło mnie kto mógł mnie wołać skoro byłam sama w domu, a wołanie nie dochodziło z dworu. Trochę się przestraszyłam, ale zeszłam do salonu sprawdzić skąd dochodzi wołanie. Na dywanie zobaczyłam dziwny kamień, chciałam go podnieść ale gdy go dotknęłam poczułam coś dziwnego i nagle znalazłam się na środku polany. Zastanawiałam się co się stało kiedy nagle obok mnie pojawiła się sarna.
- Witaj (twoje imię), widzę że jesteś kolejną osobą która odwiedza nasz piękny świat.
- Eee, skąd znasz moje imię - zapytałam zdziwiona.
- Wiem o Tobie o wiele wiecej niż Ci się wydaje. Chodź oprowadzę Cię - sarna powiedziała to tak serdecznym głosem że nie mogłam się oprzeć i poszłam za nią.
Dowiedziałam się że zwierze ma na imię Leila. Świat w którym mieszkała Leila był bardzo piękny, wizyta w nim była bardzo miła poznałam jeszcze wiele innych zwierząt min. zajączka Sarę, rodzinę Wróbelskich oraz parę młodych bobrów o imieniu Leo i Mia. Podczas odwiedzin bardzo dużo się nauczyłam, zwierzęta opowiadały mi o swoich przeżyciach i o złej czarownicy którą udało im się pokonać, jednak ponieśli wiele strat, a ich najbliżsi zginęli. Nadszedł czas powrotu, moi nowi przyjaciele odprowadzili mnie na polanę gdzie czekał już kamień. Jednym ruchem ręki udało wrócić mi się do domu. Jeszcze przez kilka dni myślałam nad tym co mnie spotkało, uświadomiłam sobie że świat jest bardzo zaskakujący nie tylko w negatywnym sensie. Wizyta dała mi bardzo wiele, nowe przyjaźnie i zupełnie inne spojrzenie na moje dotychczasowe życie. Bardzo chciałabym zobaczyć jeszcze sarnę i inne zwierzęta.