Zasługi Ignacego Domeyki dla poznania Ameryki Południowej.
Ritaaa05
Wśród przyrodników, którzy przez swa działalność naukową roznieśli daleko poza granicami kraju sławę imienia polskiego, jedno z czołowych miejsc zajmuje Ignacy Domeyko. Urodził się 31 lipca 1802r. W Niedźwiadce koło Mira w Nowogródzkim. Z domu rodzinnego wyniósł głęboki patriotyzm i przywiązanie do kraju ojczystego. Wpojono w młodego chłopca zamiłowanie do nauk przyrodniczych, z zwłaszcza do mineralogii. Po ukończeniu szkoły powiatowej w Szczuczynie Lidzkim, zapisał się Domeyko w wieku lat 15 na wydział fizyczno –matematyczny Uniwersytetu Wileńskiego. Stopień magistra filozofii uzyskał Domeyko w roku 1882 na podstawie pracy z zakresu matematyki pt. „Jak dotąd tłumaczono zasady rachunku różniczkowego i jak w dzisiejszym stanie matematyki należy je tłumaczyć”. Praca ta została wydana drukiem dopiero w sto lat później. W późniejszych pracach naukowych Domeyki przebijają staranność i dokładność obserwacji, łączące się często z ostrożnością, zwłaszcza w wypowiadaniu ogólnych sądów i wniosków. Domeyko brał udział w powstaniu listopadowym, wstępując do oddziału Chłapowskiego. Z upadkiem powstania przekroczył wraz z tym oddziałem granicę pruską i zostaje internowany. W styczniu 1832 roku uzyskał u władz pruskich pozwolenie na wyjazd i paszport do Francji, w drodze zatrzymał się w Dreźnie. W wolnych chwilach zwiedzał niedaleko położony Freiberg, ośrodek górniczy i siedzibę sławnej akademii górniczej. Oglądał bogate zbiory mineralogiczne i zwiedzał miejscowe kopalnie srebra. Po półrocznym pobycie opuścił gościnne Drezno i wyruszył do Paryża. Tam zapisał się do Ęcole des Mines, wyższej szkoły górniczej, gdzie studiował górnictwo i mineralogię przez trzy lata. W roku 1837 uzyskał Domeyko dyplom inżyniera górniczego. Z początkiem września 1837r. przy poparciu swego profesora mineralogii otrzymał propozycję wyjazdu do Chile, aby objąć tam w mieście Coquimbo stanowisko profesora chemii i mineralogii. Dawny zapał do dalekich podróży, o jakiej marzył od dzieciństwa, odżył w Domeyce. Wyraził zgodę na wyjazd do Chile. 2 lutego 1838 roku opuścił Paryż udając się w daleką drogę. Na pewno nie przypuszczał, że jego pobyt za oceanem przeciągnie się na ponad czterdzieści lat. Przebywszy Ocean Atlantycki wyruszył, Domeyko z Buenos Aires lądem do wybrzeży Oceanu Spokojnego. Nie była to łatwa droga. W czasie tej przeprawy przebył przełęcz Cumbre na wysokości blisko 4000m. Znało ją przed nim zaledwie kilku podróżników, m. in. Karol Darwin. O przeprawie przez Kordyliery zamieścił wiele opisów skał i obserwacji geologicznych. Interesowały go te miejsca zetknięcia się granitu z porfirami, gdzie występują złoża miedzi i złota. 17 maja 1838 roku stanął na ziemi chilijskiej. W Coquimbo nie było ani laboratoriów, ani bibliotek. Domeyko musiał wszystko tworzyć od podstaw, stają się dla przyszłości i dla rozwoju kraju prawdziwym pionierem. Od niemal samego przybycia do nieznanego kraju Domeyko organizował liczne wycieczki i wyprawy w coraz to odleglejsze i mało zbadane tereny. Nadto zwiedził liczne kopalnie i obszary górnicze, wzywany jako doradca techniczny i rozjemca w sporach górniczych. Na licznych wycieczkach zbierał niezmordowane okazy minerałów i skał, tworząc pierwsze w Chile poważne naukowe zbiory mineralogiczno-petrograficzne. Po ukończeniu swych prac w Chile chciał wyruszyć ku Boliwii, Peru, a następnie zwiedzić ciekawy pod względem górniczym i mineralogicznym Meksyk, a do Europy wrócić przez Stany Zjednoczone. Chciał także zebrać kolekcję minerałów amerykańskich, jakich dotąd nikt nie miał, i wydać mineralogię Kordylierów. W 1846r. Na audiencji pożegnalnej u prezydenta Rzeczypospolitej Chilijskiej, dowiedział się Domeyko o nowej propozycji rządu: miał zająć się opracowaniem reformy uniwersytetu w Santiago, gdzie równocześnie ofiarowano mu katedrę chemii. Rozpoczął się długoletni okres pracy Domeyki nad organizacją nauki i nauczania. Uniwersytet w Santiago, założony w 1843r. nie był szkołą wyższą w znaczeniu europejskim, raczej tworzył władzę administracyjną dla szkolnictwa chilijskiego. Na wzór Uniwersytetu Wileńskiego i innych europejskich, zaprojektował Domeyko organizację odrębnej i samoistnej wyższej uczelni. Mianowany profesorem i członkiem rady Uniwersyteckiej, a od 1852r. delegatem z władzą zwierzchnią, urzeczywistniał swe projekty. W 1867r. został rektorem uniwersytetu, pozostawał na tym stanowisku przez długie lata aż do wyjazdu z Chile, tj. do roku 1883. Za czasów Domeyki Chile było krajem stosunkowo mało zbadanym pod względem geograficznym i przyrodniczym. Wiele terenów górskich, można było uważać za krainy niemal nie znane. Świat minerałów był bardzo bogaty i czekał na opracowanie. Najważniejsze i o trwałej wartości są prace mineralogiczne Domeyki. Dotyczą one zwłaszcza tych kruszców, które stanowiły podstawę bogactw kopalnych Chile. Kordyliery poprzecinane są mnóstwem żył metalicznych różnego rodzaju. Występowanie ich związane jest z trzema głównymi obszarami o odmiennej budowie geologicznej. Pierwszy z nich, w którym charakterystyczne jest występowanie żył składających się głównie z minerałów miedzi i srebra, ciągnie się wzdłuż wybrzeża. Obszar drugi, złożony przede wszystkim ze srebra oraz związków srebra z chlorem i bromem, leży dalej na wschód, dochodząc do wysokości powyżej 1000 metrów. Najbardziej wschodni trzeci, w którym przeważa ołów srebronośny, znajduje się na terenach górskich. Największą zasługą Domeyki stanowi bliższe poznanie tych bogatych w minerały obszarów. Wśród zbadanych przez niego i opisanych szereg było dotąd zupełnie nie znanych, jak arkeryt, amiolit, tokornalit, taznit; do nich należy także arsenek miedzi, który później nazwany został- domeykitem. Ponadto Domeyko opisał bardzo wiele minerałów znanych już dawniej, wykonując stale dokładne analizy chemiczne. Wyniki swych badań zamieścił Domeyko w streszczeniu w swym oryginalnym, obszernym podręczniku mineralogii i przez długie lata był niemal jedynym źródłowym dziełem o bogactwach kopalnych Ameryki Południowej. Sześć razy przekroczył Domeyko Andy wyznaczając linię wiecznego śniegu w Andach Zachodnich docierając do trudno dostępnych obszarów górskich, nie dotkniętych nieraz przed nim nogą człowieka. Pierwszą przeglądową mapą geologiczną Chile była mapa Domeyki z r. 1846. Jego zasługą było stwierdzenie istnienia tam formacji jurajskiej, wbrew dawniejszym poglądom; on również wykazał podniesienie zachodniego wybrzeża w czasie trzeciorzędu. Badał również wulkan Antuco. Po wybuchu tego wulkanu, wyruszył konno, przebywając odległość stu kilkudziesięciu kilometrów i po raz czwarty przeszedł górski łańcuch Andów. Nie jedna to była wyprawa Domeyki dla zbadania wulkanów chilijskich. Jednej z nich omal nie przepłacił życiem. Domeyko zajmował się również zagadnieniem trzęsień ziemi, nierzadko nawiedzających ziemię chilijską.
Urodził się 31 lipca 1802r. W Niedźwiadce koło Mira w Nowogródzkim. Z domu rodzinnego wyniósł głęboki patriotyzm i przywiązanie do kraju ojczystego. Wpojono w młodego chłopca zamiłowanie do nauk przyrodniczych, z zwłaszcza do mineralogii. Po ukończeniu szkoły powiatowej w Szczuczynie Lidzkim, zapisał się Domeyko w wieku lat 15 na wydział fizyczno –matematyczny Uniwersytetu Wileńskiego.
Stopień magistra filozofii uzyskał Domeyko w roku 1882 na podstawie pracy z zakresu matematyki pt. „Jak dotąd tłumaczono zasady rachunku różniczkowego i jak w dzisiejszym stanie matematyki należy je tłumaczyć”. Praca ta została wydana drukiem dopiero w sto lat później. W późniejszych pracach naukowych Domeyki przebijają staranność i dokładność obserwacji, łączące się często z ostrożnością, zwłaszcza w wypowiadaniu ogólnych sądów i wniosków.
Domeyko brał udział w powstaniu listopadowym, wstępując do oddziału Chłapowskiego. Z upadkiem powstania przekroczył wraz z tym oddziałem granicę pruską i zostaje internowany. W styczniu 1832 roku uzyskał u władz pruskich pozwolenie na wyjazd i paszport do Francji, w drodze zatrzymał się w Dreźnie. W wolnych chwilach zwiedzał niedaleko położony Freiberg, ośrodek górniczy i siedzibę sławnej akademii górniczej. Oglądał bogate zbiory mineralogiczne i zwiedzał miejscowe kopalnie srebra. Po półrocznym pobycie opuścił gościnne Drezno i wyruszył do Paryża. Tam zapisał się do Ęcole des Mines, wyższej szkoły górniczej, gdzie studiował górnictwo i mineralogię przez trzy lata. W roku 1837 uzyskał Domeyko dyplom inżyniera górniczego.
Z początkiem września 1837r. przy poparciu swego profesora mineralogii otrzymał propozycję wyjazdu do Chile, aby objąć tam w mieście Coquimbo stanowisko profesora chemii i mineralogii. Dawny zapał do dalekich podróży, o jakiej marzył od dzieciństwa, odżył w Domeyce. Wyraził zgodę na wyjazd do Chile.
2 lutego 1838 roku opuścił Paryż udając się w daleką drogę. Na pewno nie przypuszczał, że jego pobyt za oceanem przeciągnie się na ponad czterdzieści lat.
Przebywszy Ocean Atlantycki wyruszył, Domeyko z Buenos Aires lądem do wybrzeży Oceanu Spokojnego. Nie była to łatwa droga. W czasie tej przeprawy przebył przełęcz Cumbre na wysokości blisko 4000m. Znało ją przed nim zaledwie kilku podróżników, m. in. Karol Darwin. O przeprawie przez Kordyliery zamieścił wiele opisów skał i obserwacji geologicznych. Interesowały go te miejsca zetknięcia się granitu z porfirami, gdzie występują złoża miedzi i złota. 17 maja 1838 roku stanął na ziemi chilijskiej. W Coquimbo nie było ani laboratoriów, ani bibliotek. Domeyko musiał wszystko tworzyć od podstaw, stają się dla przyszłości i dla rozwoju kraju prawdziwym pionierem.
Od niemal samego przybycia do nieznanego kraju Domeyko organizował liczne wycieczki i wyprawy w coraz to odleglejsze i mało zbadane tereny. Nadto zwiedził liczne kopalnie i obszary górnicze, wzywany jako doradca techniczny i rozjemca w sporach górniczych. Na licznych wycieczkach zbierał niezmordowane okazy minerałów i skał, tworząc pierwsze w Chile poważne naukowe zbiory mineralogiczno-petrograficzne.
Po ukończeniu swych prac w Chile chciał wyruszyć ku Boliwii, Peru, a następnie zwiedzić ciekawy pod względem górniczym i mineralogicznym Meksyk, a do Europy wrócić przez Stany Zjednoczone. Chciał także zebrać kolekcję minerałów amerykańskich, jakich dotąd nikt nie miał, i wydać mineralogię Kordylierów. W 1846r. Na audiencji pożegnalnej u prezydenta Rzeczypospolitej Chilijskiej, dowiedział się Domeyko o nowej propozycji rządu: miał zająć się opracowaniem reformy uniwersytetu w Santiago, gdzie równocześnie ofiarowano mu katedrę chemii. Rozpoczął się długoletni okres pracy Domeyki nad organizacją nauki i nauczania. Uniwersytet w Santiago, założony w 1843r. nie był szkołą wyższą w znaczeniu europejskim, raczej tworzył władzę administracyjną dla szkolnictwa chilijskiego. Na wzór Uniwersytetu Wileńskiego i innych europejskich, zaprojektował Domeyko organizację odrębnej i samoistnej wyższej uczelni. Mianowany profesorem i członkiem rady Uniwersyteckiej, a od 1852r. delegatem z władzą zwierzchnią, urzeczywistniał swe projekty. W 1867r. został rektorem uniwersytetu, pozostawał na tym stanowisku przez długie lata aż do wyjazdu z Chile, tj. do roku 1883.
Za czasów Domeyki Chile było krajem stosunkowo mało zbadanym pod względem geograficznym i przyrodniczym. Wiele terenów górskich, można było uważać za krainy niemal nie znane. Świat minerałów był bardzo bogaty i czekał na opracowanie.
Najważniejsze i o trwałej wartości są prace mineralogiczne Domeyki. Dotyczą one zwłaszcza tych kruszców, które stanowiły podstawę bogactw kopalnych Chile. Kordyliery poprzecinane są mnóstwem żył metalicznych różnego rodzaju. Występowanie ich związane jest z trzema głównymi obszarami o odmiennej budowie geologicznej. Pierwszy z nich, w którym charakterystyczne jest występowanie żył składających się głównie z minerałów miedzi i srebra, ciągnie się wzdłuż wybrzeża. Obszar drugi, złożony przede wszystkim ze srebra oraz związków srebra z chlorem i bromem, leży dalej na wschód, dochodząc do wysokości powyżej 1000 metrów. Najbardziej wschodni trzeci, w którym przeważa ołów srebronośny, znajduje się na terenach górskich.
Największą zasługą Domeyki stanowi bliższe poznanie tych bogatych w minerały obszarów. Wśród zbadanych przez niego i opisanych szereg było dotąd zupełnie nie znanych, jak arkeryt, amiolit, tokornalit, taznit; do nich należy także arsenek miedzi, który później nazwany został- domeykitem. Ponadto Domeyko opisał bardzo wiele minerałów znanych już dawniej, wykonując stale dokładne analizy chemiczne. Wyniki swych badań zamieścił Domeyko w streszczeniu w swym oryginalnym, obszernym podręczniku mineralogii i przez długie lata był niemal jedynym źródłowym dziełem o bogactwach kopalnych Ameryki Południowej.
Sześć razy przekroczył Domeyko Andy wyznaczając linię wiecznego śniegu w Andach Zachodnich docierając do trudno dostępnych obszarów górskich, nie dotkniętych nieraz przed nim nogą człowieka. Pierwszą przeglądową mapą geologiczną Chile była mapa Domeyki z r. 1846. Jego zasługą było stwierdzenie istnienia tam formacji jurajskiej, wbrew dawniejszym poglądom; on również wykazał podniesienie zachodniego wybrzeża w czasie trzeciorzędu.
Badał również wulkan Antuco. Po wybuchu tego wulkanu, wyruszył konno, przebywając odległość stu kilkudziesięciu kilometrów i po raz czwarty przeszedł górski łańcuch Andów. Nie jedna to była wyprawa Domeyki dla zbadania wulkanów chilijskich. Jednej z nich omal nie przepłacił życiem. Domeyko zajmował się również zagadnieniem trzęsień ziemi, nierzadko nawiedzających ziemię chilijską.