Jedzie pijany mężczyzna rowerem po chodniku.Na dworze jest jasno. Na ulicy nie ma dużego ruchu samochodów. Nagle pijany rowerzysta nie kontroluje jazdy i wjeżdża do rowu z wodą.
Z jednej strony jest to śmieszne, a z drugiej strony wywołuje lekką grozę, ponieważ mogło mu się coś stać
Jedzie pijany mężczyzna rowerem po chodniku.Na dworze jest jasno. Na ulicy nie ma dużego ruchu samochodów. Nagle pijany rowerzysta nie kontroluje jazdy i wjeżdża do rowu z wodą.
Z jednej strony jest to śmieszne, a z drugiej strony wywołuje lekką grozę, ponieważ mogło mu się coś stać