Zapisz dialog w formie mowy zależnej. -Dobry wieczór-powiedziała Łucja. Faun był tak zajęty zbieraniem swoich paczek, że w pirwszej chwili nie odpowiedział na jej pytanie.Dopiero kiedy skończył, lekko się skłonił i powiedział: -Dobry wieczór, dobry wieczór. Najmocniej przepraszam - nie chciałbym być zbyt natrętny - ale czy nie mylę się, że jesteś Córką Ewy? -Mam na imię Łucja- odpowiedziała dziewczynka, nie bardzo zozumiejąc o co mu chodzi. -Ale czy nie jesteś - proszę mi wybaczyć - czy nie jesteś kimś, kogo się nazywa "dziewczynką" ? - zapytał Faun. -Oczywiście jestem dziewczynką - zgodziła się Łucja. - Czy to znaczy, że jesteś człowiekiem? - Oczywiście, jestem człowiekiem - powiedziała Łucja coraz bardziej zdziwiona. -Naturalnie, naturalnie.Cóż za głupiec ze mnie! Ale prosze zrozumieć, że nigdy jeszcze nie widziałem Syna Adama lub Córki Ewy. Strasznie się cieszę. Trzeba ci bowiem wiedzieć ... - i tu przerwał, jakby miał powiedzieć coś, czego nie zamierzał, ale w porę ugryzł się w język. - Bardzo mi przyjemnie. Pozwól, że się przedstawie. Nazywam się Tumnus. - Bardzo mi miło pana poznać, panie Tumnus-powiedziała Łucja.
Nieidealnajakkazdy
Wypiszę tylko dialogi, ok, ;)? Łucja przywitała się z faunem, mówiąc ,,Dzień dobry''. Ten skłonił się, również przywitał i zapytał, czy jest córką Ewy. Dziewczynka zaprzeczyła, mówiąc, iż ma na imię Łucja. Faun zapytał, czy nie jest ona kimś, kogo nazywa się ,,dziewczynką''. Łucja odpowiedziała, że nią jest. Faun zadał wtedy pytanie o to, czy w takim razie jest człowiekiem. Łucja zdziwiła się, ale nie zaprzeczyła, mówiąc, że tak, jest człowiekiem. Faun uznał, że jest głupcem, po czym wyznał jej, że nigdy nie widział Syna Adma lub córki Ewy. Potem powiedział, że strasznie się cieszy. A potem przedstawił się, mówiąc, że nazywa się Tumnus. Łucja odpowiedziała, że bardzo miło jest jej go poznać. ;)
Łucja przywitała się z faunem, mówiąc ,,Dzień dobry''.
Ten skłonił się, również przywitał i zapytał, czy jest córką Ewy.
Dziewczynka zaprzeczyła, mówiąc, iż ma na imię Łucja.
Faun zapytał, czy nie jest ona kimś, kogo nazywa się ,,dziewczynką''. Łucja odpowiedziała, że nią jest. Faun zadał wtedy pytanie o to, czy w takim razie jest człowiekiem. Łucja zdziwiła się, ale nie zaprzeczyła, mówiąc, że tak, jest człowiekiem.
Faun uznał, że jest głupcem, po czym wyznał jej, że nigdy nie widział Syna Adma lub córki Ewy. Potem powiedział, że strasznie się cieszy. A potem przedstawił się, mówiąc, że nazywa się Tumnus.
Łucja odpowiedziała, że bardzo miło jest jej go poznać.
;)