Zaimki często używane są w listach (w tych pisanych ręcznie i w elektronicznych).Opowiedz w liście do bliskiej ci osoby przygodę pt. Aparat przydał mi się bardzo.
domcia146
Droga Ciociu Danusiu! Piszę do Ciebie ten list, ponieważ chcę Ci podziękować za pożyczenie mi swojego aparatu. Kiedy wyjechaliśmy z domu mama kazała mi abym nie ruszał aparatu. Jednak ja nie jestem taki usłuchany i postanowiłem poszperać i popatrzeć jakie możliwości ma ten aparat. Bylem bardzo zaciekawiony tym kiedy to ciocia powiedziała te słowa "To co dla Ciebie nic nie znaczy dla mnie ma wartość życia" , ale nie pomyślałem, że będą miały z tym aparatem coś wspólnego. Po włączeniu zauważyłem bardzo dużo różnych ciekawych obrazów i obrazeczków. Prawie całą drogę zajmowałem się odkrywaniem nowych możliwości jakie posiadał aparat. Kiedy dojechaliśmy na miejsce byłem bardzo podekscytowany. Morze wyrzucało na brzeg mnóstwo muszelek oraz kamyczków ja od razu pobiegłem uzbierać trochę i kiedy usiadłem na piasku aparat wypadł mi z kieszenie i był cały w mokrym piachu.Kiedy mama to zobaczyła powiedziała, że ciocia będzie wściekła, ale na początku nie wiedziałem dlaczego. Po dojściu do naszego domku mama zrobiła zimną lemoniadę usiadła przy mnie i wytłumaczyła mi jak cenny był ten aparat, ponieważ była to pamiątka po jej najukochańszym mężu a ja to zniszczyłem. Cały dzień siedziałem smutny i nie wiedziałem jak się cioci wytłumacze.Następnego dnia gdy się obudziłem nikogo w domu nie było, a ja szybko pobiegłem do aparatu, a tam niespodzianka aparat działa. To był mój najszczęśliwszy dzień w życiu. Teraz już wiem, że o cudze trzeba dbać, bo dla kogoś jakaś rzecz moze mieć duże znaczenie a dla drugiego nie. Jeszcze raz bardzo cioci dziękuję i przesyłam tysiące buziaków. Dominisia
Piszę do Ciebie ten list, ponieważ chcę Ci podziękować za pożyczenie mi swojego aparatu.
Kiedy wyjechaliśmy z domu mama kazała mi abym nie ruszał aparatu. Jednak ja nie jestem taki usłuchany i postanowiłem poszperać i popatrzeć jakie możliwości ma ten aparat. Bylem bardzo zaciekawiony tym kiedy to ciocia powiedziała te słowa "To co dla Ciebie nic nie znaczy dla mnie ma wartość życia" , ale nie pomyślałem, że będą miały z tym aparatem coś wspólnego. Po włączeniu zauważyłem bardzo dużo różnych ciekawych obrazów i obrazeczków. Prawie całą drogę zajmowałem się odkrywaniem nowych możliwości jakie posiadał aparat. Kiedy dojechaliśmy na miejsce byłem bardzo podekscytowany. Morze wyrzucało na brzeg mnóstwo muszelek oraz kamyczków ja od razu pobiegłem uzbierać trochę i kiedy usiadłem na piasku aparat wypadł mi z kieszenie i był cały w mokrym piachu.Kiedy mama to zobaczyła powiedziała, że ciocia będzie wściekła, ale na początku nie wiedziałem dlaczego. Po dojściu do naszego domku mama zrobiła zimną lemoniadę usiadła przy mnie i wytłumaczyła mi jak cenny był ten aparat, ponieważ była to pamiątka po jej najukochańszym mężu a ja to zniszczyłem. Cały dzień siedziałem smutny i nie wiedziałem jak się cioci wytłumacze.Następnego dnia gdy się obudziłem nikogo w domu nie było, a ja szybko pobiegłem do aparatu, a tam niespodzianka aparat działa. To był mój najszczęśliwszy dzień w życiu.
Teraz już wiem, że o cudze trzeba dbać, bo dla kogoś jakaś rzecz moze mieć duże znaczenie a dla drugiego nie. Jeszcze raz bardzo cioci dziękuję i przesyłam tysiące buziaków.
Dominisia