Jestem ludożercą, nawet fajne uczucię. Myślę o moim przyjacielu jak o przekąsce, ale mu to nie przeszkadza, bo wie, że go nie zjem. Jestem osobą myślącą rozsądnie, pomimo tego że żyję w wielkim mieście gdzie codziennie miją mnie tłumy ludzi, których mógłbym zjeść ale tego nie robię. Dlaczego? dobre pytanie, może dlatego, że wiem, że oni nie są niczemu winni i nie powinienem ich jeść. W ostatnim czasie staram się ograniczyć ludzi w spożywaniu, postanowiłem przerzucić się na wegetarianizm, od dzisiaj będę jadł ludzkie potrawy. Mam dziwny stosunek do innych ludzi, ale zachowuje się normalnie. Mam 15 lat i jak każdy nastolatek słucham muzyki, gram w gry, opiekuję się zwierzętami, mam wszystko to czego mi potrzeba. Rodzice nie wiedzą, że jestem ludożercą. Staram się tego nie okazywać, choć jest to trudne. Moja mama sądzi, że uganiam się za dziewczynami, pije z kumplami i ciągle imprezuje, ale nie wiem o mnie wyszstkiego i tak naprawdę bardzo się myli. Nie wie, że gdybym mógł to bym ją zjadł z kluskami, ale za bardzo ją kocham aby to zrobić. Uważam, że jestem dobrym ludożercą gdyż ostanio posiłki składające się z ludzi ograniczyłem do 2 dorosłych mężczyzn i kobiety dziennie. Nie jestem nadpobudliwy, a raczej nieśmiały.
Jestem ludożercą, nawet fajne uczucię. Myślę o moim przyjacielu jak o przekąsce, ale mu to nie przeszkadza, bo wie, że go nie zjem. Jestem osobą myślącą rozsądnie, pomimo tego że żyję w wielkim mieście gdzie codziennie miją mnie tłumy ludzi, których mógłbym zjeść ale tego nie robię. Dlaczego? dobre pytanie, może dlatego, że wiem, że oni nie są niczemu winni i nie powinienem ich jeść. W ostatnim czasie staram się ograniczyć ludzi w spożywaniu, postanowiłem przerzucić się na wegetarianizm, od dzisiaj będę jadł ludzkie potrawy. Mam dziwny stosunek do innych ludzi, ale zachowuje się normalnie. Mam 15 lat i jak każdy nastolatek słucham muzyki, gram w gry, opiekuję się zwierzętami, mam wszystko to czego mi potrzeba. Rodzice nie wiedzą, że jestem ludożercą. Staram się tego nie okazywać, choć jest to trudne. Moja mama sądzi, że uganiam się za dziewczynami, pije z kumplami i ciągle imprezuje, ale nie wiem o mnie wyszstkiego i tak naprawdę bardzo się myli. Nie wie, że gdybym mógł to bym ją zjadł z kluskami, ale za bardzo ją kocham aby to zrobić. Uważam, że jestem dobrym ludożercą gdyż ostanio posiłki składające się z ludzi ograniczyłem do 2 dorosłych mężczyzn i kobiety dziennie. Nie jestem nadpobudliwy, a raczej nieśmiały.
Sądzę, że pomogłem :)