Oczywiście że po obecności ruchu można stwierdzić że coś żyje (choć są wyjątki takie jak wirusy kture są na "pograniczu żywych i martwych organizmów), ale czy ruch to zdrowie? Powiedziałbym że ruch to rzeczywiście zdrowie, ale nadmierne eksplatowanie organizmu szczegulnie mało rozwiniętego(np. dzieci) nie wiąrze się już ze zdrowiem, a wręcz przeciwnie z sparalizowaniem mięśni i osłabienie stawów.
Oczywiście że po obecności ruchu można stwierdzić że coś żyje (choć są wyjątki takie jak wirusy kture są na "pograniczu żywych i martwych organizmów), ale czy ruch to zdrowie? Powiedziałbym że ruch to rzeczywiście zdrowie, ale nadmierne eksplatowanie organizmu szczegulnie mało rozwiniętego(np. dzieci) nie wiąrze się już ze zdrowiem, a wręcz przeciwnie z sparalizowaniem mięśni i osłabienie stawów.