remek8002
Odpowiedź:Topienie Marzanny.
20 marca 2020 r. dwunastoosobowa grupa uczniów klasy VI Szkoły Podstawowej w Poznaniu,pod opieką wychowawczyni oraz nauczyciela od geografii wzięła udzial w jednodniowej wycieczce powitania wiosny. Nad rzekę pojechali szkolnym busem,z panem Zbyszkiem .Celem wyjazdu zorganizowanego w ramach kontynuacji rozpoznawania pór roku było poznanie rytuału topienia Marzanny.
Zakwaterowanie miało miejsce w hali sportowej . Rolę budzika pełniła wychowawczyni pani Jola ,która obudziła wycieczkowiczów o godzinie 3,30. Wszyscy mieli piętnaście minut na przygotowanie się do wyjazdu. Uczniowie z trudem ,ale byli przygotowani .Uczniowie nie mogli znaleźć kukły,wyjazd przedłużył się. O godzinie3,45, podróżnicy lekko zaspani,w równym rzędzie udali się do busa z Marzanną .W samochodzie czekał kierowca,było jeszcze ciemno. Nauczyciel geografii podczas jazdy próbował przybliżyć uczniom historie związaną z pierwszym dniem wiosny. Uczniowie przespali całą drogę. Na miejsce dotarli w ostatniej chwili. Zaczęło świtać,wszyscy biegiem udali się na brzeg rzeki.Uczniowie ustawili się w półkole,odśpiewali hymn wiosny i z wielkim krzykiem wrzucili Marzannę do wody. Młodzież stała dłuższą chwilę patrząc na oddalającą się kukłę,która zniknęła za zakrętem rzecznym. Powrót do hali odbył się w kompletnej ciszy .Wiekszosc z nich spala,a kilka osób gapiła się przez okno busa. Na miejsce dotarli szybko .Uczniowie spakowali swoje rzeczy i ponownie wsiedli do auta.
Młodzież podczas powrotu do domu była bardziej rozgadana .Nauczyciele zadawali uczniom pytania na które oni tylko kiwali potakując o lub przecząco głowami . Na miejsce przyjechali o godzinie 6,00. Widać było ,że są zmęczeni i cieszą się ,że są na miejscu .Wszyscy przyznali ,że było ciekawie,ale teraz interesuje ich sen.Wyjaśnienie: