ZAD.1
streszczenie lektóry ,,Latarnik"ze szcegółami.
zad.2
przetłumacz na angielski:
kocham cię i nigdy o tobie nie zapomnę nawet gdybym miała umrzeć .
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Latarnik w Aspinwall koło Panamy przepada bez wieści. Konsul Stanów Zjednoczonychmisi więc znalezc nowego. Posadę otrzymuje Polako nazwisku Skawiński. Dotychczs tułał się on po świecie. Ma wiele odznaczeń zdobytych na wojnach i w bitwach. Jest stary, ale w pełni sił. Szuka spokoju i miejsca, gdzie mógłby osiąść na stałe.
Praca latarnika przypomina pracę pustelnika. Jest sam na wyspie. Codzienie rano w łodzi przywożą mu jedzenie, ale nikt nie wysiada na brzeg. Raz, a często kilka razy dzieńnie, latarnik musi wdrapywać się na szczyt latarni morskiej, aby zapalić światło. Pokonuje conajmniej czterysta schodków. Wysepka jest mała i trudno tu o ciekawe zajęcie.
Dotychczas Skawiński próbował osiedlic się w różnych miejscach, ale nie miał szczęścia w życiu. Kopał złoto w Australii, szukał diamentów w Afryce, był strzelcem rządowym w Indiach Wschodnich, założył w Kaliforni farmę, którą wyniszczyła susza, handlował z dzikimi plemionami w głębi Brazylii, ale tam o mało nie zginął, gdy jego tratwa rozbiła się na Amazonce, miał warsztat kowalski w Stanach Zjednoczonych, który spalił się w czasie pożaru. Był w niewoli u Indian, pracował na statku wielorybniczym a kiedy założył w Hawanie fabrykę cygar, oszukał go wspólnik. Liczy że praca latarnika będzie ostatnią w jego życi. Mimo wieku życiowych porażek zostal pogodny i ufny. Nigdy się ne poddawał. Potrafił też współczuć. W czasie epidemi oddał swoją porcję leku chorym i dlatego sam zachorował.
Skawiński wiedzie spokojne i monotonne życie w latarni morskiej. Wysyła pewną sumę pieniędzy do polskiego Towarzystwa w Nowym Jorku, o którego powstaniu wyczytał w gazecie. Pewnego dnia łódz przywozi mu nie tylko jedzienie i wodę do picia ale również paczkę. Towarzystwo odwdzięcza się przesyłając ksiązki. Jedna z nich jest "Pan Tateusz' .
Skawiński bierze książkę do ręki i zaczyna czytać. Oczami wyobrazni widzi ojczyznę w której nie był już od wielu lat i za którą bardzo tęskni. Pogrąża się w lekturze i zasypia marząc o widokach ojczystych stron. Nad ranem budzi go strażnik portowy. Przybył na wyspę gdyż myślał że Skawiński achorował. W nocy latarnia nie zaświeciła się i jednak statek rozbił się na mieliznie. Nikt nie utoną dlatego Skawiński nie pójdzie pod sąd ale zostanie wyrzucony z pracy.
Skawiński podupada na zdrowiu. Rozpoczyna nową tułaczkę. Ma teraz jedną bardzo wartościową dla siebie rzecz- książkę.