Zad.1-napisz plan wydarzeń do "świtezianki" zad.2-napisz krótki wywiad z narratorem 'świtezianki" Na dzisiaj pliska dam naj PILNE z góry dzięki ;)
kamcia18178
- Witam w programie "Obserwatorzy". Dzisiaj naszym gościem jest narrator "Świtezianki". - Witam - Zacznijmy od początku. Jak wyglądały spotkania młodzieńca z dziewczyną? - Zawsze o tej samej porze przechadzali się przy świetle księżyca wokół jeziora Świteź. - Brzmi romantycznie. A jak wyglądała dziewczyna oraz młodzieniec? - Dziewczyna była wprost śliczna, piękne lica, różane usta.. Nigdy wcześniej jej nie widziałem.. A młodzieniec był strzelcem w borze. - Czemu już się nie widują? - Młodzieniec przyrzekł dochować wierności swojej ukochanej, a jeszcze tego samego dnia o tym zapomniał. Dziewczyna, która specjalnie wystawiła go na próbę rzuciła na niego przekleństwo. - I co się z nim stało? - Zginął w jeziorze razem z dziewczyną. Odtąd ona pląsa na jeziorze, a on jęczy pod modrzewiem. - Jaki morał można wysnuć z tej historii? - Przede wszystkim tai, że trzeba dotrzymywać obietnic, ponieważ zawsze może nas spotkać kara za naszą niesłowność. Trzeba też uważać na to co się mówi, należy być pewnym swoich uczuć, a nie pod wpływem nastroju chwili powiedzieć coś nieprzemyślanego. - To rzeczywiście pouczająca historia. Serdecznie dziękuję za rozmowę! hehe xDD
- Witam
- Zacznijmy od początku. Jak wyglądały spotkania młodzieńca z dziewczyną?
- Zawsze o tej samej porze przechadzali się przy świetle księżyca wokół jeziora Świteź.
- Brzmi romantycznie. A jak wyglądała dziewczyna oraz młodzieniec?
- Dziewczyna była wprost śliczna, piękne lica, różane usta.. Nigdy wcześniej jej nie widziałem.. A młodzieniec był strzelcem w borze.
- Czemu już się nie widują?
- Młodzieniec przyrzekł dochować wierności swojej ukochanej, a jeszcze tego samego dnia o tym zapomniał. Dziewczyna, która specjalnie wystawiła go na próbę rzuciła na niego przekleństwo.
- I co się z nim stało?
- Zginął w jeziorze razem z dziewczyną. Odtąd ona pląsa na jeziorze, a on jęczy pod modrzewiem.
- Jaki morał można wysnuć z tej historii?
- Przede wszystkim tai, że trzeba dotrzymywać obietnic, ponieważ zawsze może nas spotkać kara za naszą niesłowność. Trzeba też uważać na to co się mówi, należy być pewnym swoich uczuć, a nie pod wpływem nastroju chwili powiedzieć coś nieprzemyślanego.
- To rzeczywiście pouczająca historia. Serdecznie dziękuję za rozmowę!
hehe xDD