simon50051. Drużyna książęca licząca trzy tysiące wojów była podzielona na oddziały. Wojowie byli tak dobrze uzbrojeni, wyszkoleni i poteżni, że ich setka znaczyła tyle co tysiąc innych wojowników. Była to tylko piechota, ponieważ konni nie mieliby jak poruszać się po nieprzyjaznych terenach. 2. Mieszko I zapewniał swoim wojom wszystko to czego potrzebowali. Dawał im żywność, odzież, broń a także konie. Gdy wojownikowi urodzi się dziecko książę wypłaca mu żołd od narodzin, aż do osiągnięcia dorosłości i wyjścia za mąż. Dodatkowo oddziały otrzymują co miesiąc stałą pensję (żołd).
Drużyna książęca licząca trzy tysiące wojów była podzielona na oddziały. Wojowie byli tak dobrze uzbrojeni, wyszkoleni i poteżni, że ich setka znaczyła tyle co tysiąc innych wojowników. Była to tylko piechota, ponieważ konni nie mieliby jak poruszać się po nieprzyjaznych terenach.
2.
Mieszko I zapewniał swoim wojom wszystko to czego potrzebowali. Dawał im żywność, odzież, broń a także konie. Gdy wojownikowi urodzi się dziecko książę wypłaca mu żołd od narodzin, aż do osiągnięcia dorosłości i wyjścia za mąż. Dodatkowo oddziały otrzymują co miesiąc stałą pensję (żołd).