Obraz, który opiszę został namalowany przez Michała Anioła i nosi nazwę ''Sąd ostateczny''. Dzieło to powstało w latach 1536-1541 i obecnie znajduje sie w Kaplicy Sykstyńskiej. Malowidlo to ma 13,7 metrów wysokosci i ok. 13,2 merty szerokosci. Obraz ten nawiązuje do Biblii. Scena rozgrywa się w niebie, gdzie również można zauważyć część ziemi. w samym srodku dostrzegamy postać Jezusa, ktory, tak jak pozostali ludzie, przepełniony jest emocjami. Pod jego stopami wyraźnie widac grupę aniołów z trąbami. Towarzyszy mu również matka, która jako jedyna jest w pełnym stroju. Artysta umieścił tam również siebie. Św. Bartłomiej wyraźnie trzyma w lewej ręce skórę Michała Anioła, która została zdarta z niego podczas męczeńskich tortur. Obraz przedstawiony jest w sposób ponury. Panuje na nim mrok. Kompozycja jest dynamiczna, ponieważ można zauważyć na niej ruch oraz otwarta bo nie można określić końca przedstawionej sceny. Odnosi się wrażenie, jakby obraz był niedokonczony, urwany w połowie. Widać, że artysta obdarzony został wspaniałą wyobraźnią oraz talentem. Obraz skomponowany przez Michała Anioła osobiście podoba mi się. Autor doskonale przedstawil nam sąd ostateczny, który na pewno kiedyś każdego z nas czeka. Mimo że kolory nie są żywe, może spodobać się każdemu.
Madonna sykstyńska
Obraz zatytuowany "Madonna Sykstyńska" został namalowany przez Rafaela Santii w latach około 1513 - 1514 olejem na płótnie. Dzieło Santiego o wymiarach 265 x 196 cm. Można go podziwiać na wystawie we wspomnianej wyżej galerii. Obraz ma układ prostokątny pionowy, kompozycję symetryczną w kształcie piramidy, kreskę bardzo wyrazistą dzięki niej widać wyraźnie postacie. Barwy nadają wyrazistość postaciom. Czerwienie i oranże w przedstawieniu stanowią przeciwwagę dla zieleni i błękitów. Zastosowane kontrastowe oświetlenie i dynamiczny układ szat postaci zapowiada barok. Światło pada na głownie postacie, czyli kobietę z dzieckiem.
Obraz przedstawia kobietę z dzieckiem stojącą na środku obrazu. Po jej lewej stronie klęczy kobieta kieruująca wzrok w dół. Po lewej stronie matki z dzieckiem klęczy mężczyzna, patrząc na dziecko. U dołu obrazu, przed kobietą z dzieckiem namalowano dwa aniołki "opierające się" o ramę obrazu.
Kompozycja mimo to, iż oparta na założeniach renesansowych nie jest statyczna, ruch wprowadza wiatr, który wprawił w ruch szaty Madonny i świętych. Wszystkie postacie widzimy z bliska na pierwszym planie, tło stanowi przestrzeń nieba, w której dostrzegamy dziesiątki eterycznych twarzyczek dziecięcych - anielskich. Całość została obramiona upiętymi z boków obrazu zasłonami, co sprawia wrażenie teatralności. Nowatorskie jest umieszczenie całej sceny nie na ziemi jak dotąd, ale w przestrzeni nieba. Zza kurtyny wyłania się Madonna pokazująca swego Syna. Stąpa ona po chmurach otoczona świętymi i aniołami oświetlona niezwykłym światłem. Jednocześnie ważna rola w wymowie dzieła przypada papieżowi Juliuszowi II pod postacią św. Sykstusa II, który adoruje Jezusa i Jego Matkę. Zaś po prawej stronie stoi Św. Barbara patronka umierających. Rafael zrywa w tym obrazie z renesansową tradycją umieszczania Jezusa i świętych w naturalnej scenerii. Święte osoby znajdują się w przestrzeni abstrakcyjnej, której niezwykłość podkreśla nadnaturalne światło i dwa anioły. Tło stanowią chmury, częściowo przechodzące w delikatnie zarysowane anielskie twarze.
Obraz jest namalowany w zróżnicowanej - moim zdaniem - kolorystyce. Nawiązuje do treści biblijnej. Oglądając dzieło mam wrażenie sceny teatralnej. Podziwianie "Madonny Sykstyńskiej" Wprawia mnie w dobry nastrój.
Obraz, który opiszę został namalowany przez Michała Anioła i nosi nazwę ''Sąd ostateczny''. Dzieło to powstało w latach 1536-1541 i obecnie znajduje sie w Kaplicy Sykstyńskiej. Malowidlo to ma 13,7 metrów wysokosci i ok. 13,2 merty szerokosci.
Obraz ten nawiązuje do Biblii. Scena rozgrywa się w niebie, gdzie również można zauważyć część ziemi. w samym srodku dostrzegamy postać Jezusa, ktory, tak jak pozostali ludzie, przepełniony jest emocjami. Pod jego stopami wyraźnie widac grupę aniołów z trąbami. Towarzyszy mu również matka, która jako jedyna jest w pełnym stroju. Artysta umieścił tam również siebie. Św. Bartłomiej wyraźnie trzyma w lewej ręce skórę Michała Anioła, która została zdarta z niego podczas męczeńskich tortur. Obraz przedstawiony jest w sposób ponury. Panuje na nim mrok. Kompozycja jest dynamiczna, ponieważ można zauważyć na niej ruch oraz otwarta bo nie można określić końca przedstawionej sceny. Odnosi się wrażenie, jakby obraz był niedokonczony, urwany w połowie. Widać, że artysta obdarzony został wspaniałą wyobraźnią oraz talentem.
Obraz skomponowany przez Michała Anioła osobiście podoba mi się. Autor doskonale przedstawil nam sąd ostateczny, który na pewno kiedyś każdego z nas czeka. Mimo że kolory nie są żywe, może spodobać się każdemu.
Madonna sykstyńska
Obraz zatytuowany "Madonna Sykstyńska" został namalowany przez Rafaela Santii w latach około 1513 - 1514 olejem na płótnie.
Dzieło Santiego o wymiarach 265 x 196 cm.
Można go podziwiać na wystawie we wspomnianej wyżej galerii.
Obraz ma układ prostokątny pionowy,
kompozycję symetryczną w kształcie piramidy,
kreskę bardzo wyrazistą dzięki niej widać wyraźnie postacie.
Barwy nadają wyrazistość postaciom. Czerwienie i oranże w przedstawieniu stanowią przeciwwagę dla zieleni i błękitów. Zastosowane kontrastowe oświetlenie i dynamiczny układ szat postaci zapowiada barok.
Światło pada na głownie postacie, czyli kobietę z dzieckiem.
Obraz przedstawia kobietę z dzieckiem stojącą na środku obrazu. Po jej lewej stronie klęczy kobieta kieruująca wzrok w dół. Po lewej stronie matki z dzieckiem klęczy mężczyzna, patrząc na dziecko.
U dołu obrazu, przed kobietą z dzieckiem namalowano dwa aniołki "opierające się" o ramę obrazu.
Kompozycja mimo to, iż oparta na założeniach renesansowych nie jest statyczna, ruch wprowadza wiatr, który wprawił w ruch szaty Madonny i świętych. Wszystkie postacie widzimy z bliska na pierwszym planie, tło stanowi przestrzeń nieba, w której dostrzegamy dziesiątki eterycznych twarzyczek dziecięcych - anielskich. Całość została obramiona upiętymi z boków obrazu zasłonami, co sprawia wrażenie teatralności. Nowatorskie jest umieszczenie całej sceny nie na ziemi jak dotąd, ale w przestrzeni nieba. Zza kurtyny wyłania się Madonna pokazująca swego Syna. Stąpa ona po chmurach otoczona świętymi i aniołami oświetlona niezwykłym światłem. Jednocześnie ważna rola w wymowie dzieła przypada papieżowi Juliuszowi II pod postacią św. Sykstusa II, który adoruje Jezusa i Jego Matkę. Zaś po prawej stronie stoi Św. Barbara patronka umierających.
Rafael zrywa w tym obrazie z renesansową tradycją umieszczania Jezusa i świętych w naturalnej scenerii. Święte osoby znajdują się w przestrzeni abstrakcyjnej, której niezwykłość podkreśla nadnaturalne światło i dwa anioły. Tło stanowią chmury, częściowo przechodzące w delikatnie zarysowane anielskie twarze.
Obraz jest namalowany w zróżnicowanej - moim zdaniem - kolorystyce. Nawiązuje do treści biblijnej. Oglądając dzieło mam wrażenie sceny teatralnej. Podziwianie "Madonny Sykstyńskiej" Wprawia mnie w dobry nastrój.