Dwaj chłopcy siedzieli na ławce, jeden z nich palił papierosa. Pierwszy chłopiec powiedział
- Czy ty musisz tyle palić? Wiesz jakie jest to niezdrowe?
- I co z tego? To moje życie.
- No tak, jak chcesz sie przekonać na ścigaj się ze mną do tamtego drzewa.
- Skoro tak ci na tym zależy to dobrze, ale zobaczysz i tak wygram, przecież jesteś najwolniejszy w klasie.
Po rozpoczęciu biegu pierwszy chłopieć zaczął biec ile sił w nogach, pary razy się potknął, ale nadal biegł przed siebie aż w końcu dobiegł do mety. Szczęśliwy, że wygrał obejrzał się za siebie i zobaczył swojego kolegę truchtającego z trudem jakieś 20 metrów za nim.
- Miałeś rację, to mnie niszczy- Wydyszał chłopiec.- od dzisiaj żucam palenie.
Dwaj chłopcy siedzieli na ławce, jeden z nich palił papierosa. Pierwszy chłopiec powiedział
- Czy ty musisz tyle palić? Wiesz jakie jest to niezdrowe?
- I co z tego? To moje życie.
- No tak, jak chcesz sie przekonać na ścigaj się ze mną do tamtego drzewa.
- Skoro tak ci na tym zależy to dobrze, ale zobaczysz i tak wygram, przecież jesteś najwolniejszy w klasie.
Po rozpoczęciu biegu pierwszy chłopieć zaczął biec ile sił w nogach, pary razy się potknął, ale nadal biegł przed siebie aż w końcu dobiegł do mety. Szczęśliwy, że wygrał obejrzał się za siebie i zobaczył swojego kolegę truchtającego z trudem jakieś 20 metrów za nim.
- Miałeś rację, to mnie niszczy- Wydyszał chłopiec.- od dzisiaj żucam palenie.