Jan Paweł II kochał góry za ich piękno. Za to, że po prostu są. Kozice i świstaki to zwierzęta górskie lubiane przez papieża. Góry są przepiękne i cudowne. Jan Paweł II kochał je za prostote.Kochał je za wszystko. Nie można opisać jak bardzo kochał je.
Jan Paweł II kochał przyroda każdego rodzaju,góry nie były wyjątkiem.Wg mnie wzniesienia te zbiżają nas do Boga.Wędrówka którą odbywamy na szczyt można nawet porównać z naszym życiem i grzechami które popełniamy.Te kamienie o które sie potykamy to grzech,lecz jeżeli bedziemy wytrwali,dojdziemy do celu którym jest niebo.Uważam że Karol Wojtyła myślał podobnie.
Jan Paweł II kochał góry za ich piękno. Za to, że po prostu są. Kozice i świstaki to zwierzęta górskie lubiane przez papieża. Góry są przepiękne i cudowne. Jan Paweł II kochał je za prostote.Kochał je za wszystko. Nie można opisać jak bardzo kochał je.
No to tak.
Jan Paweł II kochał przyroda każdego rodzaju,góry nie były wyjątkiem.Wg mnie wzniesienia te zbiżają nas do Boga.Wędrówka którą odbywamy na szczyt można nawet porównać z naszym życiem i grzechami które popełniamy.Te kamienie o które sie potykamy to grzech,lecz jeżeli bedziemy wytrwali,dojdziemy do celu którym jest niebo.Uważam że Karol Wojtyła myślał podobnie.
Myślę że pomogłem licze na naj