Z wymienionych mitów napisz długie wypracowanie na temat:
który mit podobał mi się najbardziej i dlaczego
-tułaczka Odysełusza
-puszka Pandory
-Syzyf
(za dobre i dość długie wypracowanie daje NAJ)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Nie wiem czy będzie aż tak długie, ale dobra.
Ze wszystkich mitów greckich najbardziej mi się podoba miat o Syzyfie. Dlaczego? Mit o Syzyfie opowiada o tym jak żył sobie ten Syzyf wśród łaski bogów greckich. Był często zapraszany na uczty, a sami bogowie wyjawiali mu swoje tajemnice. Jednak pewnego dnia Syzyf powiedział trochę za dużo. Bogowie wysłali do niego bożka śmierci Thanatosa, aby pozbawił życia plotkarza. Thanatos uśmiercił Syzyfa, ale on był bardzo sprytny. Nakazał swojej żonie aby nie sprawiała mu pogrzebu. Bez pogrzebu Syzyf nie mógł dostać się do krainy Hadesa. Syzyf rozpaczał i ubolewał, tak, że w końcu Hades pozwolił mu wrócić na Ziemię(razem z Thantosem) aby nakłonić żonę do pogrzebu. I tu znowu Syzyf miał pułapkę na wroga. Związał bożka śmierci i uwięził, a sam poszedł się bawić. Jednak po wielu latach Zeus przypomniał sobie o Syzyfie. Posłał Hermesa, aby odnaleźć Thanotosa i Syzyfa. Hermes ich znalazł, a Syzyf dostał karę:toczyć cięzki kamień na górę, który ciągle się staczał.
Ten mit opowiada o ludzkich wadach:plotkarstwie, chytrości i chęci do wygodnego życia. Syzyf chciał żyć wygodnie i dostatnie. Aby mieć takie życie nie wahał się użyć wszelkich sposobów, często ryzykownych jak uwięzienie Thanatosa. Ułożył sprytny plan, który miał mu zapewnić powrót na Ziemię. Tajemnice, które mu powierzali bogowie Syzyf często opowiadał swoim przyjaciołom. Podczas uczt na Olimpie podkradał nektar i ambrozję.
Syzyf popełniał dużo grzechów, zarówno tych lekkich jak i ciężkich. Robił to dla własnej wygody i dobrobytu. Jednak na kńcu spotkała go kara. Nieskończona męka i katorga, bez chwili odpoczynku. To była sprawiedliwa kara za liczne grzechy Syzyfa.
Właśnie dlatego podoba mi się ten mit. Mówi o tym, że za wielkie grzechy w końcu spotka nas surowa kara. I właśnie ten mit nas przed tym przestrzega. Poucza, że nie należy robić zła, bo inaczej to zło, które sprawiamy, obróci się przeciwko nam.