Był słoneczny,lipcowy dzień.Na podwórku jak zwykle bawiły się dzieci.
Grały w karty,jeździły na rowerach,rolkach,skakały na skakankach oraz jadły lody.W pewnej chwili jedno z dzieci spadło z rowerka i zaczęło bardzo głośno płakać.Jakaś pani zadzwoniła po karetkę.Okazało się,że ten chłopczyk złamał rękę.
Był słoneczny,lipcowy dzień.Na podwórku jak zwykle bawiły się dzieci.
Grały w karty,jeździły na rowerach,rolkach,skakały na skakankach oraz jadły lody.W pewnej chwili jedno z dzieci spadło z rowerka i zaczęło bardzo głośno płakać.Jakaś pani zadzwoniła po karetkę.Okazało się,że ten chłopczyk złamał rękę.