Pewnego wieczoru o pełni księżyca rozpoczołem obrzedy! Niezmiernie się jednak bałem i czułem motyle w brzuchu. Nagle wyłonił się pierwszy duch, a dokladniej aniołki. Były takie słodkie i zabawneże szkoda mi sie ich zrobiło kiedy mi opowiedziały swój problem. Nastepnie pojawił sie duch właściciela wsi. Nie podobał mi sie jednak, ale byłem wrażliwym męższczyzną, wiec pomogłem mu z tymi ptakami. ostatnim duchem byl duch Zosi. Piekna dziewczyna jednak kiedy usłyszałem jej historie natychmiast pomogł i sprowadził ją do nieba!
Pewnego wieczoru o pełni księżyca rozpoczołem obrzedy! Niezmiernie się jednak bałem i czułem motyle w brzuchu. Nagle wyłonił się pierwszy duch, a dokladniej aniołki. Były takie słodkie i zabawneże szkoda mi sie ich zrobiło kiedy mi opowiedziały swój problem. Nastepnie pojawił sie duch właściciela wsi. Nie podobał mi sie jednak, ale byłem wrażliwym męższczyzną, wiec pomogłem mu z tymi ptakami. ostatnim duchem byl duch Zosi. Piekna dziewczyna jednak kiedy usłyszałem jej historie natychmiast pomogł i sprowadził ją do nieba!
Liczę na naj!