Pewnego dzia pojechałam z koleżanką do Krakowa aby pójść do najlepszej biblioteki. gdy tam dojechałyśmy szukalyśmy najciekawszej lektury miłosnej. poprosiłyśmy wieć biblotekarkę by nam pomogła. Pani się bardzo zdziwiła że szukamy takich książek. dała nam wiele ciekawych luktur. niestety nie wszystkie zdążyłyśmy przeczytać.bardzo zainteresowała nas ta najgrubsza kasiążka. Zwróciłyśmy się w tedy do pani bibliotekarki:
*przepraszam, czy mogłaby nam pani pomóc?
* oczywiście, o co chodzi?
* a więc może nam pani wytłumaczyc o co chodzi w tej lekturze? bo nie możemy jej zrozumieć.
Bibliotekarka dziwnie na nas popatrzyła. chwilę milczała aż w końcu wydusiła z siebie parę słów:
* nie powinniście jej czytać
* ale dlaczego? o co w niej chodzi?
* nie wasza sprawa. odłóżcie tą ksiązkę!
bardzo sie zdzwiłyśmy bo nie wiedziałyśmy o cho chodzi. niestety nasz czas na biblioteke już minął i musiałyśmy wraćać do domu. czały czas rozmawiałyśmy o zachowaniu tej kobiety.
zmęczone i zszokowane wydarzeniami wróciłyśmy do domu i poszłyśmy spać:)
Pewnego dzia pojechałam z koleżanką do Krakowa aby pójść do najlepszej biblioteki. gdy tam dojechałyśmy szukalyśmy najciekawszej lektury miłosnej. poprosiłyśmy wieć biblotekarkę by nam pomogła. Pani się bardzo zdziwiła że szukamy takich książek. dała nam wiele ciekawych luktur. niestety nie wszystkie zdążyłyśmy przeczytać.bardzo zainteresowała nas ta najgrubsza kasiążka. Zwróciłyśmy się w tedy do pani bibliotekarki:
*przepraszam, czy mogłaby nam pani pomóc?
* oczywiście, o co chodzi?
* a więc może nam pani wytłumaczyc o co chodzi w tej lekturze? bo nie możemy jej zrozumieć.
Bibliotekarka dziwnie na nas popatrzyła. chwilę milczała aż w końcu wydusiła z siebie parę słów:
* nie powinniście jej czytać
* ale dlaczego? o co w niej chodzi?
* nie wasza sprawa. odłóżcie tą ksiązkę!
bardzo sie zdzwiłyśmy bo nie wiedziałyśmy o cho chodzi. niestety nasz czas na biblioteke już minął i musiałyśmy wraćać do domu. czały czas rozmawiałyśmy o zachowaniu tej kobiety.
zmęczone i zszokowane wydarzeniami wróciłyśmy do domu i poszłyśmy spać:)