Wyszukam w słowniku, encyklopedi lub internecie informacji o herbie dowolnego miasta (ja wybrałam Zakopanem) i wypisze jak wygląda i jakie ma znaczenie.
Prosze o długie rozwiązanie (długa treść)!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Historia obecnego herbu Zakopanego związana jest z wizytą w Zakopanem w roku 1997 Ojca Świętego Jana Pawła II. Podczas przygotowań do tej wizyty zakopiańczycy mieli świadomość, że zbliża się najważniejsze wydarzenie w historii naszego miasta i że należy je jak najgodniej upamiętnić. Do roku 1997 Zakopane nie miało oficjalnie ustanowionego herbu. Ideę stworzenia takiego herbu, który symbolizowałby wizytę Ojca Świętego Jana Pawła II pod Tatrami, jako pierwszy wyraził ks. Tomasz Boroń, dyrektor „Księżówki”, w której często odpoczywał kardynał Karol Wojtyła, zanim został Janem Pawłem II.
Do opracowania nowego herbu przystąpił artysta plastyk, Michał Gąsienica Szostak, przewodniczący Rady Miasta. Jego projekt był twórczą interpretacją dawnego znaku na pieczęci miejskiej sprzed dwustu lat: w dolnej części niebieskiej tarczy znajduje się ciemnoszary trójkąt symbolizujący szczyt góry, stanowiący podstawę pionowej formy o sylwecie krzyża, stojącego na Giewoncie (kolor biały). W środkowej części tarczy, skrzyżowane pod katem prostym, dwa Klucze Piotrowe (kolor żółty). Klucze, w dolnej części mające formę spinki góralskiej, wcięte są w trójkąt góry.
Na dziesięć godzin przed przybyciem do Zakopanego Ojca Świętego, 4 czerwca 1997 roku, rozpoczęła się uroczysta sesja rady Miasta. Burmistrz Adam Bachleda Curuś złożył uroczyste oświadczenie, że: Zakopane gotowe jest na przyjęcie Ojca Świętego Jana Pawła II. Wszyscy radni głosowali za przyjęciem nowego herbu. Następnie odśpiewano hymn narodowy i wprowadzono sztandar z nowym herbem Zakopanego. Sztandar został pobłogosławiony przez Ojca Świętego 7 czerwca, po mszy świętej w Sanktuarium Fatimskim na Krzeptówkach.
4 czerwca 1997 roku, na sesji, Rada Miasta jednogłośnie przyjęła nowy herb Zakopanego. Dwa dni później, jako przewodniczący Rady, miałem zaszczyt wręczyć ten herb Ojcu Świętemu, Janowi Pawłowi II w czasie Mszy pod Wielką Krokwią. To chyba interwencja Wyższej Instancji w tworzenie tego znaku, że tak wpisał się w papieskie przesłanie;
"ojcowie wasi na szczycie Giewontu ustawili krzyż...ten jubileuszowy krzyż patrzy w stronę Zakopanego i Krakowa, i dalej w kierunku Warszawy i Gdańska".
Herb zyskał powszechne uznanie, pojawił się natychmiast na sztandarach, taksówkach, drogowskazach, drukach.
Niestety po 10 latach pojawił się problem. Herb ma niedoskonałości heraldyczne.
Pan Burmistrz zwrócił się do mnie z prośbą o dokonanie zmian. Po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że zmian nie powinno się robić. W czasie kilkumiesięcznej pracy nad herbem, moja propozycja była konsultowana z prof. Zbigniewem Perzanowskim, a prof. Aleksander Gieysztor przystał na taki wizerunek herbu. Projekt zyskał również aprobatę Stolicy Apostolskiej.
W 1999 roku w Gazecie Krakowskiej ukazał się artykuł o herbach i heraldyce małopolskiej, gdzie autor powołuje się na wypowiedzi dr. Zenona Pilcha, prezesa Krakowskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Heraldycznego, "dwa lata temu, z okazji wizyty Ojca Świętego w Zakopanem, godło miasta wzbogaciło się o dwa klucze papieskie, znak graficzny symbolizujący Giewont i krzyż na Giewoncie"
Herb nie wzbudzał żadnych zastrzeżeń.
Okazuje się, że herb nie jest zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Kiedy Napoleon wjeżdżał do jednego z miast, nie powitała go salwa z dział, wezwał burmistrza i zapytał skąd to zaniedbanie. Burmistrz odpowiedział, że powodów jest kilka; po pierwsze, „nie posiadamy armat.”
Herb nie został zaopiniowany, bo po pierwsze, w 1997 nie było Komisji Heraldycznej.
Na ogół nikt nie podważa zasadniczej koncepcji herbu. Nowe znaczenia zostały wpisane w stary herb, wprowadzony administracyjnie, bez akceptacji miejskiej Rady Narodowej. Oczekuje się natomiast zmian w detalach.
- W polskiej heraldyce nie występuje góra w formie trójkąta, bo Polska jest krajem nizinnymi nad żadną miejscowością nie dominuje góra o alpejskim charakterze . Jedynie Karpacz wprowadził do herbu Śnieżkę, też w formie trójkąta nieregularnego. Kiedy zlikwidowano TOPR i zamieniono go na GOPR, wśród ratowników dochodziło do ciągłych przepychanek słownych. Ratownicy z Tatr czuli się pokrzywdzeni przez traktowanieich na równi z kolegami z " kapuścianych gór ". Nie chciałem, aby góra w naszym herbie była " kapuściana".
Precedensy wzbogacająnasze światy, a heraldyka nie jest skostniałym fragmentemhistorii.
- Klucze powinny być przedkrzyżem. Przed czy za, jest to sprawa wartościowania. W tym wypadkukrzyż jest ważniejszy i dlatego jest na pierwszym planie. Podobna sytuacja jest w herbach np. Ostrowa Wielkopolskiego. Muszyny.
- Klucze powinny być jak w znaku papieskim dwubarwne: jeden złoty, drugi srebrny ( żółty i biały). W znanych mi herbach polskich klucze są jednobarwne np. Poznań,Krotoszyn, Ostrów Wielkopolski. Klucze w naszym herbie jedynie nawiązują do "Piotrowych", w dolnej części są " podhalańskie".
Podobno nasz powiat jest enklawą swoistej "góralsko - tatrzańskiejheraldyki". Co za szczęście. Ziemia ta od 200 lat wywierała i wywiera znaczny a czasem decydujący wpływ na naszą polska kulturę. Od Bogusławskiego do Góreckiego.
W czasach powszechnej tzw. globalizacji radować powinien fakt, że jest jeszcze kawałek świata, który ośmiela się mieć własne zdanie.Pobyt Ojca Świętego w Zakopanem miał dla miasta znaczenie historyczne. Dzisiaj pozostała nam pamięć i kilka symboli.
Uszanujmy je, nawet w ich niedoskonałości.