Mnie osobiście rozśmieszyły te anegdoty więc myślę, że się nadają ;D
Włoski kompozytor Antonio Vivaldi (1675-1741) był księdzem. Z powodu rudych włosów nazywano go Czerwonym księdzem. Sprawy muzyczne interesowały go bardziej niż kościelne. Gdy podczas nabożeństwa wpadł mu do głowy jakiś temat muzyczny, przerywał obrządek, zakasywał sutannę i szedł do zakrystii, by sobie ten temat zapisać. Plotka głosi, że za takie praktyki władze kościelne odebrały mu dyscyplinarnie na pewien czas prawo odprawiania mszy.
Jan Sebastian Bach przemierzył piechotą wiele dróg, by w niemieckich miastach podziwiać grę sławnych organistów. W Lubece, tak zasłuchał się w grę najsławniejszego organisty tych czasów Dietricha Buxtehudego (1637-1707), że zamiast po czterech tygodniach, wrócił z urlopu po czterech miesiącach.
Najlepszym kucharzem wśród muzyków był włoski kompozytor operowy Joachim Rossini (1792-1868). Potrawy według jego przepisu podaje się do dziś we włoskich restauracjach.
Odpowiedź:
Mnie osobiście rozśmieszyły te anegdoty więc myślę, że się nadają ;D
Włoski kompozytor Antonio Vivaldi (1675-1741) był księdzem. Z powodu rudych włosów nazywano go Czerwonym księdzem. Sprawy muzyczne interesowały go bardziej niż kościelne. Gdy podczas nabożeństwa wpadł mu do głowy jakiś temat muzyczny, przerywał obrządek, zakasywał sutannę i szedł do zakrystii, by sobie ten temat zapisać. Plotka głosi, że za takie praktyki władze kościelne odebrały mu dyscyplinarnie na pewien czas prawo odprawiania mszy.
Jan Sebastian Bach przemierzył piechotą wiele dróg, by w niemieckich miastach podziwiać grę sławnych organistów. W Lubece, tak zasłuchał się w grę najsławniejszego organisty tych czasów Dietricha Buxtehudego (1637-1707), że zamiast po czterech tygodniach, wrócił z urlopu po czterech miesiącach.
Najlepszym kucharzem wśród muzyków był włoski kompozytor operowy Joachim Rossini (1792-1868). Potrawy według jego przepisu podaje się do dziś we włoskich restauracjach.
Mam nadzieję, że pomogłem, liczę na naj ;p