wyrażę swoje zdanie i opinie na temat twierdzenia człowiek jest tyle wart ile może zrobić dla innych swoja wypowiedz uzsadnie dwoma przykładami z małego księcia i opowieści wigilijnej. co najmniej na 1.5 strony z zeszytu dam naj za opowiadanie które dostane jeszcze dziś proszę szybko plisss :***
Moim zdaniem żeczywiście człowiek jest tyle wart ile może zrobić dla innych, ponieważ człowiek, który nikomu nie pomaga i nic nie robi dla innych jest bardzo samotny tak jak główny bohater książki Karola Dickens. Scrooge jest samotny ponieważ najważniejsze są dla niego pieniądze. Lecz po nawiedzinach trzech zjaw zmienia się i zaczyna pomagać innym. Kiedy Ebenezer zobaczył swój pogrzeb przestraszył się i zasmucił, ponieważ nie było tam nikogo oprócz jego pracownika. Nikt nie przyszedł na pogrzeb, bo niby po co ? Przecież Scrooge nigdy nikomu nie pomagał, nigdy niczego nie zrobił. Liczyły się dla niego tylko pieniądze.
Natomiast w książce Antoine'a de Saint-Exupery'ego można znaleźć kolejny przykład, ale tym razem pozytywny. Mały Książe opiekował się różą, która poniekąt go wykorzystywała, ale kiedy odszedł zrozumiała, że tak dużo dla niej zrobił. Trochę późno, ale doceniła jego starania i dlatego był dal niej dużo wart. Mały Książe nie pomagał tylko róży ale i lisowi, z którym się zaprzyjaźnił. Na początku go oswoi, a potem zostali dobrymi przyjaciółmi. Lis był bardzo szczęśliwy i wdzięczny za okazanie mu pomocy. Obie książki potwierdzają twierdzenie : Człowiek jest tyle wart ile może zrobić dla innych. Dlatego warto pomagać, bo nigdy nie wiadomy kiedy my będziemy jej potrzebować.