Moimi bohaterami są dwa psy perełka i mikuś. Te dwa psy były bardzo w sobie zakochane lecz nie miały możliwości się spotykać.
Perełka i Mikuś mieszkali bardzo daleko od siebie więc nie miały możliwości się spotykać. A jak wogule się spotkały? Było to pewnego razu gdy ja z Mikusiem byliśmy u mojej cioci tam spotkałam fajną dziewczynę z którą bardzo się zaprzyjaźniłam i obydwie zauważyliśmy, że nasze psy też się polubiły a nawet można powiedzieć, że się w sobie zakochały. Ten dzień spędziliśmy z Perełką i jej właścicielką Kasią. Z Kasią bardzo dobrze nam się rozmawiało gdy nasze psy przez cały dzień się bawiły . Gdy już się ściemniało musiałam wracać do domu do cioci ponieważ wracałam już z rodzicami do domu porzegnałam się więc z kasią i zawołałam Mikusia. Gdy tyko wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu zobaczyłam jak mój piesek jes zmartwiony . Postanowiłam więc , że gdy tylko wrócę do domu spróbuję skątaktować się z Kasią przez skype. Gdy dojechaliśmy do domu było już bardzo późno więc było za późno by dzwonić do koleżanki postanowiłam więc zadzwonić następnego dnia do Kasi. Gdy tylko wstałam z łużka zadzwoniłam do Kasi i opowiedziałam jej o wszystkim a ona powiedziała że jej pies ma tak samo , i że nie chce nic jeść. Wywnioskowałyśmy z tego ,że nasze psy się w sobie zakochały. Zaproponowałam więc kolejne spotkanie koleżance ona się zgodziła. Lecz ja miałam problem bo niemiałabym czym do niej dojechać więc zapytałam jej czy by mogła ona mnie odwiedzić ona odpowiedziała ,że z chęcią. Gdy doszło do następnego spotkania nasze psy nie chciały przerwać zabawy .
Tak mijały lata ,a miłosć naszych psów trwa nadal.
Myślę ,że Mikuś i Perełka to najlepsza para zwierząt jaką widziałam. Cieszę się bardzo z tego bo to ma dwa dobre rozwiązania Mikuś zyskał miłość a ja przyjaciółkę. Teraz nie ma dnia abym nie rozmawiała z Kasią .
Moimi bohaterami są dwa psy perełka i mikuś. Te dwa psy były bardzo w sobie zakochane lecz nie miały możliwości się spotykać.
Perełka i Mikuś mieszkali bardzo daleko od siebie więc nie miały możliwości się spotykać. A jak wogule się spotkały? Było to pewnego razu gdy ja z Mikusiem byliśmy u mojej cioci tam spotkałam fajną dziewczynę z którą bardzo się zaprzyjaźniłam i obydwie zauważyliśmy, że nasze psy też się polubiły a nawet można powiedzieć, że się w sobie zakochały. Ten dzień spędziliśmy z Perełką i jej właścicielką Kasią. Z Kasią bardzo dobrze nam się rozmawiało gdy nasze psy przez cały dzień się bawiły . Gdy już się ściemniało musiałam wracać do domu do cioci ponieważ wracałam już z rodzicami do domu porzegnałam się więc z kasią i zawołałam Mikusia. Gdy tyko wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu zobaczyłam jak mój piesek jes zmartwiony . Postanowiłam więc , że gdy tylko wrócę do domu spróbuję skątaktować się z Kasią przez skype. Gdy dojechaliśmy do domu było już bardzo późno więc było za późno by dzwonić do koleżanki postanowiłam więc zadzwonić następnego dnia do Kasi. Gdy tylko wstałam z łużka zadzwoniłam do Kasi i opowiedziałam jej o wszystkim a ona powiedziała że jej pies ma tak samo , i że nie chce nic jeść. Wywnioskowałyśmy z tego ,że nasze psy się w sobie zakochały. Zaproponowałam więc kolejne spotkanie koleżance ona się zgodziła. Lecz ja miałam problem bo niemiałabym czym do niej dojechać więc zapytałam jej czy by mogła ona mnie odwiedzić ona odpowiedziała ,że z chęcią. Gdy doszło do następnego spotkania nasze psy nie chciały przerwać zabawy .
Tak mijały lata ,a miłosć naszych psów trwa nadal.
Myślę ,że Mikuś i Perełka to najlepsza para zwierząt jaką widziałam. Cieszę się bardzo z tego bo to ma dwa dobre rozwiązania Mikuś zyskał miłość a ja przyjaciółkę. Teraz nie ma dnia abym nie rozmawiała z Kasią .