Moim zdaniem winni śmierci Romea i Julii są rodzice obydwojga małżonków.
Gdyby zwaśnione od wielu lat rody zapomniały o przeszłości i postanowiły żyć dalej w zgodzie ta miłość z całą pewnością miałaby inny finał niż na cmentarzu. Młodzi zakochani w sobie ludzie nie musieliby ukrywać swojej wielkiej miłości, a tak wszystko musiało pozostać w sekrecie którzy znali tylko nieliczni.Rodziców obwiniam również za ich upór i brak jakiejkolwiek wyrozumiałości nawet w stosunku do własnych dzieci.Ojciec Julii nie patrząc na uczucia córki zgadza się by wyszła za Parysa nie pytając nawet czy chce,czy go kocha- nie liczy się z jej zdaniem. W imię czego? Moim zdaniem jest on człowiekiem który żyje nadal przeszłością z którą trudno mu się pogodzić nie wyobraża sobie córki jako żony syna największego wroga-wybiera wariant w którym Julia będzie żoną jego sprzymierzeńca a nie wroga. Nie lepiej zachowują się rodzice chłopaka dlatego i oni nie wiedzą kogo tak naprawdę daży on uczuciem.
Ta niezgoda dwóch rodów doprowadza do tragicznego finalu w którym rodziny się godzą ale to one bezpośrednio są sprawcami tego zdarzenia i sami to rozumieją dopierą gdy widzą zwloki swych jedynych dzieci.
Moim zdaniem winni śmierci Romea i Julii są rodzice obydwojga małżonków.
Gdyby zwaśnione od wielu lat rody zapomniały o przeszłości i postanowiły żyć dalej w zgodzie ta miłość z całą pewnością miałaby inny finał niż na cmentarzu. Młodzi zakochani w sobie ludzie nie musieliby ukrywać swojej wielkiej miłości, a tak wszystko musiało pozostać w sekrecie którzy znali tylko nieliczni.Rodziców obwiniam również za ich upór i brak jakiejkolwiek wyrozumiałości nawet w stosunku do własnych dzieci.Ojciec Julii nie patrząc na uczucia córki zgadza się by wyszła za Parysa nie pytając nawet czy chce,czy go kocha- nie liczy się z jej zdaniem. W imię czego? Moim zdaniem jest on człowiekiem który żyje nadal przeszłością z którą trudno mu się pogodzić nie wyobraża sobie córki jako żony syna największego wroga-wybiera wariant w którym Julia będzie żoną jego sprzymierzeńca a nie wroga. Nie lepiej zachowują się rodzice chłopaka dlatego i oni nie wiedzą kogo tak naprawdę daży on uczuciem.
Ta niezgoda dwóch rodów doprowadza do tragicznego finalu w którym rodziny się godzą ale to one bezpośrednio są sprawcami tego zdarzenia i sami to rozumieją dopierą gdy widzą zwloki swych jedynych dzieci.