Bitwa pod Legnicą – bitwa, która rozegrała się 9 kwietnia 1241 między rycerstwem dolno- i górnośląskim, mało- i wielkopolskim, w liczbie ok. 6 tysięcy wojowników oraz posiłkami cudzoziemskimi, w tym morawskimi i niemieckimi (głównie rycerstwo trzech zakonów: templariuszy, joannitów i krzyżaków) w liczbie ok. 2 tysięcy zbrojnych, a Mongołami w liczbie ok. 8 tysięcy wojowników.
Wojska chrześcijańskie poniosły klęskę - zginęli dowodzący nimi książę śląski, krakowski i wielkopolski Henryk II Pobożny oraz dwaj dowódcy hufców: cudzoziemskiego Bolesław Dypoldowic i małopolskiego Sulisław.
Dzwon z Wrocławia, Panna i Niedźwiedź , Diabeł i szewc ,zemsta zza grobu
W Lubaniu żył około roku 1645 pewien blicharz, który zwał się Gruner. Pewnego razu z podłej chęci zysku zamordował on niecnie sprzedawcę koronek, który do niego zaszedł, aby zawrzeć z nim umowę o sprzedaż nici. Ciało handlarza wrzucił zaś w nocy do Kwisy. Ale przecież wielki Mściciel z Niebios ma to często w zwyczaju, że wyjawia takowe sekrety, tak i uczynił tym razem. Ciało handlarza zostało odnalezione i powstało wielkie zbiegowisko. Zawołano sędziego i siepaczy, aby mieć oko na Grunera. Kiedy zbiegowisko przy zwłokach zrobiło się jeszcze większe, wśród tłumu znalazł się także morderca. Wtedy siepacze uczynili wokół ciała zabitego krąg, sędzia wszedł do środka i donośnym głosem powiedział, że człowiek ów nie należy do niego, że zmarł on gwałtowną śmiercią, i że morderca znajduje się pośród zbiegowiska. Następnie wszyscy musieli przejść obok ciała i dotknąć je palcem wskazuącym. Kiedy przyszła kolej na Grunera, i dotknął on zwłok swym palcem, z nosa zmarłego wyciekła strużka czerwonej krwi. Wtedy to natychmiast Grunera pochwycono i zamknięto w areszcie.
Bitwa pod Legnicą – bitwa, która rozegrała się 9 kwietnia 1241 między rycerstwem dolno- i górnośląskim, mało- i wielkopolskim, w liczbie ok. 6 tysięcy wojowników oraz posiłkami cudzoziemskimi, w tym morawskimi i niemieckimi (głównie rycerstwo trzech zakonów: templariuszy, joannitów i krzyżaków) w liczbie ok. 2 tysięcy zbrojnych, a Mongołami w liczbie ok. 8 tysięcy wojowników.
Wojska chrześcijańskie poniosły klęskę - zginęli dowodzący nimi książę śląski, krakowski i wielkopolski Henryk II Pobożny oraz dwaj dowódcy hufców: cudzoziemskiego Bolesław Dypoldowic i małopolskiego Sulisław.
Dzwon z Wrocławia, Panna i Niedźwiedź , Diabeł i szewc ,zemsta zza grobu
W Lubaniu żył około roku 1645 pewien blicharz, który zwał się Gruner. Pewnego razu z podłej chęci zysku zamordował on niecnie sprzedawcę koronek, który do niego zaszedł, aby zawrzeć z nim umowę o sprzedaż nici. Ciało handlarza wrzucił zaś w nocy do Kwisy.
Ale przecież wielki Mściciel z Niebios ma to często w zwyczaju, że wyjawia takowe sekrety, tak i uczynił tym razem. Ciało handlarza zostało odnalezione i powstało wielkie zbiegowisko. Zawołano sędziego i siepaczy, aby mieć oko na Grunera.
Kiedy zbiegowisko przy zwłokach zrobiło się jeszcze większe, wśród tłumu znalazł się także morderca. Wtedy siepacze uczynili wokół ciała zabitego krąg, sędzia wszedł do środka i donośnym głosem powiedział, że człowiek ów nie należy do niego, że zmarł on gwałtowną śmiercią, i że morderca znajduje się pośród zbiegowiska.
Następnie wszyscy musieli przejść obok ciała i dotknąć je palcem wskazuącym. Kiedy przyszła kolej na Grunera, i dotknął on zwłok swym palcem, z nosa zmarłego wyciekła strużka czerwonej krwi. Wtedy to natychmiast Grunera pochwycono i zamknięto w areszcie.